Po piątkowym remisie z MTS Kwidzyn 29:29, kielczanki w sobotę pokonały drugoligową Drwęcę Novar Lubicz 40:20 (16:9), a potem ponownie zmierzyły się z MTS Kwidzyn i tym razem wygrały 31:27 (21:11).
- W porannym meczu ćwiczyliśmy jedną zagrywkę. W popołudniowym dziewczyny już mogły grać to, co chciały, nie miały żadnych szczegółowych zadań. W pierwszej połowie wyglądało to bardzo dobrze, w drugiej dałem odpocząć zawodniczkom z podstawowej siódemki – komentował trener Korony Handball, Tomasz Popowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?