Korona II Kielce - Sparta Caffaro Kazimierza Wielka **2:1 (2:0)**
Bramki: 1:0 Hubert Laskowski 17 min., 2:0 Adrian Uniat 42, 2:1 Mateusz Kawula 67.
Korona II: Łodej 6 - Matula 5 (67. Pietras 2), Rogala 6, Wrześniewski 6, Kolasa 6 - Kotarzewski 6, Stachura 6, Mokrzycki 5 (58. Poński 3), A. Paprocki 7 (62. P. Paprocki 2) - Uniat 7, Laskowski 7 (90+4. Dziubek nie klas.).
Sparta Caffaro: Iliński 5 - Dziwiszewski 5, Marut 5, Zgoda 5, Poniedziałek 5 - Adamczyk 5, Czajka 5, Wąż 5, Stępień 5 - Kawula 6, Drame 5 (86. Łakota nie klas.).
Kartki: żółte: Rogala, Wrześniewski, Łodej (Korona II). Sędziował: Jacek Kubicki (Kielce). Widzów: 200.
Od początku spotkania przewagę mieli gospodarze, którzy częściej utrzymywali się przy piłce. W pierwszym kwadransie gry dwukrotnie golkipera gości Michała Ilińskiego próbował pokonać Adrian Uniat. Jego strzały okazały się nieskuteczne. W 10 minucie po zagraniu Łukasza Stępnia w dogodnej sytuacji znalazł się grający trener Sparty Caffaro Paweł Czajka. Nie zdołał on jednak opanować piłki i oddać strzału. W 17 minucie Korona objęła prowadzenie. Do bramki gości trafił Hubert Laskowski. Wcześniej dwa razy strzelali inni gracze kieleckiego zespołu, ale nie mogli pokonać bramkarza gości.
W 28 minucie Sparta Caffaro mogła wyrównać. Po dośrodkowaniu Bartosza Poniedziałka uderzał Mateusz Kawula. Jego strzał zdołał zablokować Maciej Kolasa. W 33 minucie po dośrodkowaniu z lewej strony boiska prowadzenie dla gospodarzy mógł podwyższyć Uniat. Głową strzelił on obok bramki. W 38 minucie uderzenie Andrzeja Paprockiego obronił Iliński. W 41 minucie po zagraniu Kolasy, bramkę mógł zdobyć Jakub Kotarzewski, ale jego uderzenie obronił golkiper gości. Minutę później Koronie udało się umieścić piłkę w bramce kazimierskiej drużyny. W końcu skutecznością popisał się Uniat.
W drugiej połowie mecz się wyrównał. W 67 minucie po zagraniu Czajki kontaktową bramkę zdobył Kawula. Minutę później szansę na wyrównanie miał Czajka, ale jego strzał okazał się nieskuteczny. W tej części meczu kilka szans na zdobycie bramek miała Korona. Jedną z nich zmarnował Andrzej Paprocki, a aż trzykrotnie swoich okazji nie wykorzystał Kotarzewski. Goście do końca dążyli do wyrównania, ale kielecki zespół umiejętnie się bronił utrzymując korzystny wynik do końca meczu.
Paweł Czaja, Korona II: - W pierwszej połowie zagraliśmy dobrze. Po przerwie w szeregi moich zawodników wdarło się rozluźnienie oraz nerwowość. W tej części spotkania mieliśmy kilka podbramkowych okazji, ale zabrakło ich skutecznego wykończenia.
Paweł Czajka, Sparta Caffaro: - Oddaliśmy pierwszą połowę gospodarzom, którzy do przerwy prowadzili już 2:0. Po powrocie na boisko graliśmy dużo lepiej. Po zdobyciu kontaktowej bramki mieliśmy kilka szans na wyrównanie. Niestety żadnej z tych okazji nie udało nam się wykorzystać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?