[galeria_glowna]
Ostatnie zajęcia odbyły się na bocznym boisku Areny Kielc. Miały luźny charakter, zawodnicy grali w siatkonogę. W sumie to piłkarze mieli jeszcze trenować we wtorek, ale dostali w nagrodę jeden dzień więcej wolnego, za pokonanie Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Nastroje w zespole są bardzo dobre, ale trudno się dziwić, skoro w ostatnich czterech meczach drużyna zdobyła dziesięć punktów (zwycięstwa w Kielcach z Widzewem Łódź 2:1, Lechem Poznań 1:0 i Podbeskidziem 2:1 oraz remis z Piastem w Gliwicach 1:1).
- Byliśmy teraz w najlepszej formie odkąd jestem w Kielcach i można nawet trochę żałować, że liga już się skończyła. Ale do wiosny przygotujemy się starannie na dwóch obozach w Kleszczowie i w Hiszpanii i powalczymy o pierwszą ósemkę w tabeli - mówi Jose Rojo Martin, hiszpański trener Korony.
Szkoleniowiec w środę wylatuje do Hiszpanii, a do Kielc wróci dzień przed pierwszym spotkaniem z piłkarzami, które zostało wyznaczone na 8 stycznia. 9 stycznia Korona odbędzie natomiast pierwszy trening.
Szkoleniowiec Korony od czasu podpisania kontraktu w Kielcach, a więc od 13 sierpnia nie był w ojczystym kraju. Okres świąteczno-noworoczny spędzi z najbliższymi.
- Nie zamierzam nigdzie podróżować, całe ten okres zostaję w domu. Muszę nacieszyć się żoną i dziećmi - mówi trener Korony, który mieszka w północnej części Hiszpanii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?