Progres Kraków - Korona Kielce 2:1 (2:1)
Bramki: Piotr Pierzchała 3 dla Korony.
Korona: Krążek - Smuga (68. Wiśniewski), Czerwiak, Pierzchała, Wołowiec (41. Brożyna) - Rybus, Wojasa (68. Dziubek), Kowalczyk, Gromulski (52. Pańszczyk) - Jopkiewicz (55. Długosz), Łosak (68. Nowak).
Kielecki zespół bardzo szybko objął prowadzenie. W 3 minucie do bramki gospodarzy trafił Piotr Pierzchała. Gospodarze do wyrównania doprowadzili w 10 minucie, a od 30 minuty wygrywali oni 2:1. Wynik mógł być inny, ale w 20 minucie świetniej sytuacji nie wykorzystał Dawid Kowalczyk. Futbolówka po jego strzale trafiła w słupek. Po przerwie Korona miała kilka okazji, aby doprowadzić do wyrównania. W 50 minucie z trzech metrów tuż nad bramką strzałem głową piłkę posłał Michał Rybus. Później dogodne okazje na strzelenie goli mieli jeszcze Ernest Jopkiewicz i Kacper Gromulski. Niestety żadnemu z tych graczy nie udało się pokonać bramkarza gospodarzy.
- Mecz był bardzo wyrównany. Mieliśmy przynajmniej trzy sytuacje, aby doprowadzić do remisu. Był to nasze najlepsze spotkanie w tej rundzie. Szkoda, że nie udało nam się wywieźć z Krakowa choćby punktu - mówił Marek Graba, trener Korony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?