Legia Warszawa – Korona Kielce 1:1 (1:1)
Bramki: Dawid Wach 12 – Zvonimir Petrović 45.
Korona: Dutka – Gawlik, Bartosiak, Kloc, D. Lisowski – P. Lisowski (46. Sowiński), Prętnik, Długosz (75. Malec), Rogoziński, Piróg (66. Pawczyński), Petrović (86. Gurski).
Kielczanie rozegrali ostatni mecz w sezonie i choć Legia była bardzo zmobilizowana, to Korona nie dała się pokonać. Została w ten sposób jedyną drużyną w tym roku w rozgrywkach, która nie przegrała, a jedynie trzy razy zremisowała. Rozgrywki wygrała z kilkunastopunktową przewagą.
Gola w stolicy padły przed przerwą. Najpierw błąd kieleckiej obrony wykorzystał Dawid Wach, goście odpowiedzieli w 45 minucie, gdy z rzutu wolnego z 18 metrów idealnie przymierzył Zvonimir Petrović. Okazje mieli też Rogoziński, Piróg i po przerwie Sowiński, ale stojący w bramce Legii Jakub Ojrzyński, syn byłego trenera Korony Leszka Ojrzyńskiego, bronił dosyć pewnie.
- Mieliśmy w pierwszej i w drugiej połowie dużo okazji, ale tym razem zabrakło nam skuteczności. Legia była zmotywowana, ale nie pozwoliliśmy się jej pokonać – przyznał Marek Mierzwa, trener Korony.
Niektórzy piłkarze drużyny mistrzów Polski jak Łukasz Bujak i Kornel Kordas już odpoczywają i nie pojechali do Warszawy, inni po tym meczu zaczynają wakacje, gdyż kilku z nich 19 czerwca rozpocznie przygotowania do sezonu z pierwszym zespołem Korony. Kilku kolejnych pomoże jeszcze w awansie do trzeciej ligi czwartoligowym rezerwom Korony i zagrają przynajmniej w niedzielnym meczu z Partyzantem w Radoszycach.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?