Korona Kielce znowu nie zagra w optymalnym składzie. Wypada Kyryło Petrow. Co z Piotrem Malarczykiem i Miłoszem Trojakiem?

Jakub Łukowski z Korony Kielce przeszedł już zabieg rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie. Najlepszy strzelec Korony w poprzednim sezonie doznał kontuzji w zeszłym tygodniu na jednym z treningów. Czeka go długa rehabilitacja.

W meczu z Zagłębiem Lubin nie zagra też Kyryło Petrow. Po przerwie spowodowanej kontuzją wrócił na spotkanie z Legią Warszawa, ale teraz znowu nie jest gotowy do gry.

– Od początku sezonu sytuacja kadrowa jest daleka od ideału. Z każdym dniem, z każdą godziną walczymy o powrót zawodników. Będziemy podejmować decyzje last minute. Na pewno nie będzie Kyryło Petrowa i Kuby Łukowskiego. O pozostałych mocno walczymy. Jeśli chodzi o Kyryło, to po rozgrzewce przed meczem z Legią miał utrudnione zadanie, ciężko było mu się poruszać po boisku. Podjęliśmy ryzyko, wiedzieliśmy, że musimy. Uraz jego Achillesa jest jednak na tyle poważny, że istnieje ryzyko zerwania. Na pewno do przerwy na mecz reprezentacji z Kyryło nie będziemy mogli skorzystać

– mówił na przedmeczowej konferencji prasowej Kamil Kuzera, trener kieleckiego zespołu.

Piotr Malarczyk i Miłosz Trojak w czwartek weszli w treningi. - Jeżeli po badaniach się potwierdzi i dostaniemy zielone światło, że możemy, to wtedy będziemy się zastanawiać, jak to poukładać. Pracujemy z tymi zawodnikami, którzy są zdrowi. Zdajemy sobie sprawę z tego, że wymagania są bardzo duże, wierzę, że jakością pracy się obronimy - dodał Kamil Kuzera, trener Korony.

Z dobrej strony pokazał się w ostatnich meczach Miłosz Strzeboński. Do dyspozycji sztabu szkoleniowego będzie też Bartosz Kwiecień. -Ale musimy pamiętać, że trzy miesiące nie grał. A trening, a mecz to dwa różne tematy - podkreślił trener Kamil Kuzera. -Zmiany będą. Musimy dawać szansę tym, którzy mocno pracują i dają dobre sygnały - powiedział szkoleniowiec Korony.