Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona Kielce zremisowała na Suzuki Arenie z Miedzią Legnica 0:0. Skończyła się zwycięska passa Żółto-Czerwonych [ZDJĘCIA]

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Korona Kielce zremisowała z Miedzią Legnica 0:0
Korona Kielce zremisowała z Miedzią Legnica 0:0 Kamil Bielaszewski
W piątkowym meczu 7. kolejki Fortuna 1 Ligi Korona Kielce zremisowała na Suzuki Arenie z Miedzią Legnica 0:0. Obydwie drużyny nadal są niepokonane, ale skończyła się zwycięska passa Korony. Po 6 zwycięstwach z rzędu kielecki zespół zanotował na swoim koncie remis.

Korona Kielce - Miedź Legnica 0:0
Korona: Forenc - Szymusik, Malarczyk (43. Zebić), Koj, Danek - Podgórski (67. Lewandowski), Szpakowski, Oliveira (78. Petrović), Sierpina - Łukowski - Frączczak.
Miedź: Lenarcik - Mijusković, Matuszek, Aurtenetxe, Carolina - Zapolnik (67. Martinez), Dominguez, Tront, Śliwa (78. Stróżyński), Garuch - Makuch (82. Bednarski).
Sędziował: Piotr Urban (Legionowo).
Widzów: 6334.
Żółte kartki: trener Korony Dominik Nowak (krytykowanie decyzji arbitra), Malarczyk (Korona, faul), Oliveira (Korona, faul), Śliwa (Miedź, faul), Szymusik (Korona, faul), Łukowski (Korona, faul), Zebić (Korona, faul).

Piłkarze Korony na rozgrzewkę wyszli w koszulkach z napisem Ryba jesteśmy z Tobą. To wsparcie dla Jacka Kiełba, który w tym tygodniu przeszedł operację po zerwaniu więzadeł krzyżowych w kolanie. Czeka go minimum półroczna przerwa w występach na boisku. Dziś wspiera Koronę z trybun.

Początek meczu był wyrównany. Obydwie drużyny starały się grać uważnie w defensywie. W 19 minucie szybką akcję prawą stroną przeprowadził Jacek Podgórski, wpadł z piłką w pole karne, ale Jurich Carolina zażegnał niebezpieczeństwo. W 29 minucie ciekawą akcję przeprowadziła Miedź, ale Patryk Makuch główkował niecelnie.

W 32 minucie żółtą kartką upomniany został trener Korony Dominik Nowak za krytykowanie decyzji arbitra. Szkoleniowiec impulsywnie zareagował, gdy przy linii bocznej sfaulowany został Jacek Podgórski, a arbiter nie podyktował rzutu wolnego dla gospodarzy.

W 43 minucie boisko opuścił Piotr Malarczyk, środkowy obrońca Korony, który doznał urazu podczas wcześniejszej interwencji. Zastąpił go Mario Zebić.

W 47 minucie po dośrodkowaniu Łukasza Sierpiny ładną bramkę strzałem głową zdobył Adam Frączczak. Wielka radość zapanowała na Suzuki Arenie. Niestety, trwała krótko. Po przeanalizowaniu zapisu VAR sędzia gola nie uznał, argumentując to tym, że jeden z zawodników Korony był na spalonym. W 52 minucie na strzał zdecydował się Adrian Danek, jednak Paweł Lenarcik nie dał się zaskoczyć.

W 58 minucie sędzia podyktował rzut karny. Nie mogli się z tym pogodzić piłkarze Korony, zaczęli protestować. Adrian danek dostał żółta kartkę. Po konsultacji z sędziami odpowiadającymi za analizę VAR arbiter odwołał swoją decyzję. Karnego nie było, anulował też żółtą kartkę dla Danka.

W 66 minucie po centrze Łukasza Sierpiny piłka trafiła w poprzeczkę. W 85 minucie udanie interweniował Konrad Forenc po strzale głową Damiana Trenta. W 90 minucie z rzutu wolnego groźnie uderzył Szymon Matuszek, ale Forenc odbił piłkę.

Wynik nie uległ już zmianie, mimo że w 93 minucie świetną okazję miał Grzegorz Szymusik (z kilku metrów trafił w bramkarza). Spotkanie na Suzuki Arenie zakończyło się bezbramkowym remisem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie