Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona pokonała w sparingu czeski Banik Ostrawa 2:1. Są kłopoty z obrońcami

/SAW/
W ataku na bramkę Banika Ostrawa pomocnik kieleckiej Korony Łukasz Sierpina (z prawej).
W ataku na bramkę Banika Ostrawa pomocnik kieleckiej Korony Łukasz Sierpina (z prawej). Fot. korona-kielce.pl
W pierwszym letnim sparingu, rozegranym na obozie w Wodzisławiu Śląskim, Korona Kielce pokonała zespół czeskiej ekstraklasy Banik Ostrawa 2:1. Wszystkie bramki padły po przerwie.

Korona Kielce - Baník Ostrawa 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Mateusz Stąporski 46 min., 2:0 Piotr Malarczyk 51 2:1 Martin Lukes 72

Korona: (I połowa): Małecki - Kuzera, Kwiecień, Stano, Sylwestrzak - Marković, Jovanović, Lenartowski, Sobolewski - Janota, Gołębiewski. (II połowa) Szlakotin - Bednarski, Malarczyk, zawodnik testowany, Kal (83, Papka) - Sierpina, Zawistowski, Marković. Cebula, Stąporski - Trytko.

Baník Ostrawa: (skład wyjściowy) Bárta - Frydrych, Mejić, Popović, Milosavljev, Hable, Droppa, Lukes, Kapralik, Szarka, Velner.

Kartki: żółta: Mejić (Banik). Sędziował Rafał Rokosz (Katowice). Widzów: 100.

KWIECIEŃ NA STOPERZE I POMOC Z TRZECIEJ LIGI
Korona udanie rozpoczęła okres sparingów, pokonując solidny czeski zespół. Trener Leszek Ojrzyński wystawił do gry dwie jedenastki, z których skuteczniejsza była ta po przerwie, zdobywając dwie bramki. Zmartwiły go jednak dwie kontuzje - Adriana Bednarskiego i Pawła Kala, tym bardziej, że obrońców w zespole jest jak na lekarstwo i na środku defensywy musiał zagrać nawet nominalny pomocnik Bartosz Kwiecień, a z zespołem przez kilka dni trenował i zagrał w sparingu obrońca z trzeciej ligi.
- Nie chce podawać nazwiska tego chłopaka, bo może go ściągniemy do Korony jak nie teraz to w następnym okienku transferowym. Ma 21 lat, gra w trzeciej lidze i bardzo nam tu pomagał, nawet w codziennych treningach. Mamy z obrońcami potężny kłopot, a teraz jeszcze przyplątały się urazy Bednarskiego i Kala. Bednarskiego rywale trochę zdeptali i ma problem z kręgosłupem, a Kal z tym samym operowanym kolanem. Mam jednak nadzieję, że w obu przypadkach to nic poważnego, bo jak jeszcze oni wypadną, to już kompletnie nie będę miał kim grać. Może przyjadą na testy we wtorek dwaj obrońcy, gdy na koniec obozu zagramy dwa sparingi - stwierdził Leszek Ojrzyński, trener Korony.

ŁATWIEJ BYŁO O GOLE PO PRZERWIE
W pierwszej połowie kielczanie mieli okazje, ale brakowało skuteczności. W 40. minucie dobrze podłączył się do akcji lewy obrońca Korony Kamil Sylwestrzak, jego uderzenie z kilkunastu metrów obronił jednak czeski bramkarz.
Kielczanie dobrze zaczęli drugą połowę, gdyż już w 20 sekundzie zdobyli prowadzenie po tym jak Vanja Marković dograł piłkę ze środka do Mateusza Stąporskiego, a ten zdobył prowadzenie. W 51 minucie podwyższył głową Piotr Malarczyk po dobrej centrze z rzutu rożnego Pawła Zawistowskiego. Już minutę wcześniej mogło być jednak 2:0, ale strzał nowego napastnika Korony Przemysława Trytko obronił bramkarz Czechów. Goście zdobyli co prawda bramkę w 72 minucie z rzutu wolnego, ale zwycięstwo Korony jest zasłużone bo grała lepiej, była aktywniejsza i miała jeszcze kolejne bramkowe okazje.

BAROSA NIE BYŁO
- Ten mocniejszy skład Banika grał przed przerwą, z kilkoma graczami z pierwszego składu, a w drugiej połowie mieli już mocne rezerwy, więc grało nam się łatwej. Mówiąc szczerze spodziewałem się więcej po tej drużynie. Ale oni też mają swoje kłopoty, nawet w licencją na grę w czeskiej ekstraklasie - przyznał trener Ojrzyński.
Przeciwko Koronie nie zagrał Milan Baros, były napastnik Liverpoolu i reprezentacji Czech, a ostatnio tureckiego Galatasaray Stambuł, który kilka tygodni temu wrócił do Banika po 12 latach. - Wrócił, ale na krótko i chyba ostatecznie wyjedzie do Chin, bo stamtąd ma ponoć propozycje. W każdym razie na sparing z nami w ogóle nie przyjechał - mówi trener Ojrzyński.

WE WTOREK MFK KARVINA I PIAST
We wtorek, na zakończenie tygodniowego obozu w Wodzisławiu Śląskim, Korona rozegra dwa następne sparingi, a jej rywalami będą o godzinie 11 MFK Karvina (9 miejsce w drugiej lidze Czech) i Piast Gliwice o godzinie 17. Po tym drugim meczu drużyna wróci do Kielc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie