[galeria_glowna]
- Trener Gąsior pomógł Koronie w bardzo trudnych momentach, gdy zespół zdegradowany został z ekstraklasy i później, gdy trzeba było tę ekstraklasę ratować po zwolnieniu trenera Marcina Sasala. I trzeba jasno powiedzieć, że Włodek tą ekstraklasę uratował. Dziękujemy za wszystko - mówił prezydent Lubawski, wręczając odchodzącemu na emeryturę szkoleniowcowi obraz z widokiem a Święty Krzyż.
Prezentów i podziękowań, od prezesa Korony Tomasza Chojnowskiego, całej kadry kierowniczej, od trenerów grup młodzieżowych i pracowników Korony było więcej - pamiątkowa koszulka z nazwiskiem trenera, okazały grawerton, laptop i symboliczna karta kibica.
- Serdecznie dziękuję, jestem naprawdę wzruszony. Nie spodziewałem się, że tak fantastycznie będę pożegnany. Z Koroną związany jestem w sumie od szesnastu lat, a przez ostatnie pięć bez przerwy. Zatrudniał mnie jeszcze Paweł Janas za czasów Kolportera. Jestem dumny z tego co Korona osiągnęła i mam nadzieję, że osiągnie jeszcze więcej. A w następnym sezonie zagra wreszcie europejskich pucharach. Będę przyjeżdżał do Kielc jak często się da, a Koronę będę miał w sercu zawsze -mówił ze wzruszeniem trener Gąsior.
Jak pisaliśmy trener Gąsior postanowił udać się na emeryturę i wrócić do Mielca, gdyż tam mieszka na stałe. - Chcę odpocząć, ale pewnie bez piłki długo nie wytrzymam. Nie chce już jednak ruszać się z Mielca. Nie wiem, może będę pomagał miejscowej Stali -dodał Włodzimierz Gąsior.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?