Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona przegrała z Górnikiem 2:3, choć prowadziła w Łęcznej 2:0

Sławomir Stachura, Dorota Kułaga
Po tym faulu Bartłomieja Pawłowskiego (z prawej) na Jakubie Świerczoku, sędzia podyktował pierwszy rzut karny dla Górnika Łęczna.
Po tym faulu Bartłomieja Pawłowskiego (z prawej) na Jakubie Świerczoku, sędzia podyktował pierwszy rzut karny dla Górnika Łęczna. Polska Press
W meczu 24 kolejki ekstraklasy Korona Kielce przegrała 2:3 z Górnikiem w Łęcznej. Kielczanie prowadzili już 2:0, ale nie udało im się nawet zremisować.

Tak relacjonowaliśmy mecz: Górnik Łęczna - Korona Kielce

Górnik Łęczna - Korona Kielce 3:2 (2:2)
Bramki:
0:1 Bartłomiej Pawłowski 8, 0:2 Airam Cabrera 17, 1:2 Jakub Świerczok 20 z karnego, 2:2 Świerczok 39 z karnego, 3:2 Świerczok 69.
Górnik: Bartkus - Mierzejewski, Pruchnik, Bozić, Jakubik - Bonin (89. Marquitos), Bogusławski, Danielewicz (75. Tymiński), Pitry, Piesio - Świerczok (90. Śpiączka).
Korona: Małkowski - Rymaniak (46. Trafford), Wierchowcow, Dejmek, Sylwestrzak - Sierpina, Fertovs, Jovanović, Aankour (83. Sekulski), Pawłowski (83. Zając) - Cabrera.
Kartki: żółte: Mierzejewski (Górnik) - Sylwestrzak, Dejmek, Wierchowcow, Trafford (Korona). Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 3833.

Sąsiadujące w tabeli zespoły (miały po 27 punktów) od początku nastawione były na zwycięstwo. I obie zaatakowały od pierwszej minuty. Najpierw składną akcję przeprowadzili kielczanie, która zakończyła się rzutem rożnym, a w 2 minucie Korona miała szczęście gdyż po kontrze gospodarzy i strzale Jakuba Świerczoka z pola karnego, piłka otarła się o słupek.

Sierpina do Pawłowskiego i gol…
W 8 minucie to Korona cieszyła się z gola. Kapitalnie z prawej strony dośrodkował do Bartłomieja Pawłowskiego Łukasz Sierpina, a pomocnik Korony wkręcił w murawę Łukasza Mierzejewskiego, obrócił się z piłką i soczystym strzałem umieścił piłkę w siatce.

Gospodarze od razu ruszyli do odrabiania strat i w 11 minucie żółto-czerwoni znów mieli szczęście. Po atomowym Uderzeniu zza pola karnego Świerczoka piłka trafiła w poprzeczkę, odbiła się na linii bramkowej, dobijał strzał głową Grzegorz Bonin, ale posłał piłkę nad poprzeczką.

…Aankour, Cabrera i 2:0!

Odpowiedź Korony była kapitalna. Bartosz Rymaniak posłał daleką piłkę do Nabila Aankura, ten opanował ją i dograł do Cabrery, a Hiszpan wykorzystał to, że bramkarz Górnika wyszedł z bramki i strzelił do pustej. Dla Cabrery to piąty gol w trzecim wiosennym meczu i udowodnił, że jest w znakomitej formie.

Dwa karne Świerczoka

W 20 minucie było już jednak 1:2, gdy Pawłowski sfaulował na linii pola karnego aktywnego Świerczoka, sędzia wskazał na 11 metr i sam poszkodowany pewnie wykorzystał rzut karny.
Kielczanom nie udało się utrzymać korzystnego rezultatu do przerwy. W 39 minucie Świerczok doprowadził bowiem do remisu, wykorzystując rzut karny po faulu Dmitrija Wierchowcowa na Grzegorzu Piesio.

Trzy kartki dla obrońców

Przed drugą połową Korona znalazła się w trudnej sytuacji, bo aż trzech jej obrońców miało już na koncie żółte kartki - Sylwestrzak, Dejmek i Wierchowcow. To musiało mieć wpływ na postawę kielczan w defensywie, gdyż musieli uważać, by na własne życzenie nie osłabić się. A to z kolei ułatwiało gospodarzom grę w ataku.

Trzeci cios Świerczoka

Po przerwie Korona jeszcze bardziej nastawiła się już na kontry i na stałe fragmenty gry. Górnik atakował częściej i w 69 minucie dopiął swego. Piesio dośrodkował w pole karne, a stojący na pierwszym słupku i rozgrywający kapitalne zawody Świerczok, tym razem głową po raz trzeci umieścił piłkę w siatce.

Trener Brosz postawił wszystko na jedną kartę, wprowadził na boisko dwóch ofensywnych zawodników – Tomasza Zająca i Łukasza Sekulskiego, ale niewiele to dało. Korona, podobnie jak z Pogonią w Szczecinie, prowadziła 2:0, by przegrać 2:3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie