Aleksandar Vuković przegranego 0:1 meczu z Lechią Gdańsk, podobnie jak cały zespół Korony Kielce, nie zaliczy do udanych, ale wpływ na jego postawę miała też przewlekła kontuzja. Uraz biodra nie pozwoli "Vuko" na grę przynajmniej w najbliższym meczu z Ruchem w Chorzowie, który rozpocznie się o godzinie 18.
Vuković to twardy i ambitny facet i nigdy się nie skarży. W meczu z Lechią rozegranym na Arenie Kielc 1 września od początku szło mu słabo, a w 39 minucie z grymasem na twarzy opuszczał bosko. Jak się okazało ze względu na przewlekły uraz, gdyż biodro 33-letniemu piłkarzowi dokucza już od dawna. Ale chcąc pomóc zespołowi, brał zastrzyki przeciwbólowe i grał. Dłużej już nie dało się tego ciągnąć.
CHCIAŁ POMÓC, WIĘC GRAŁ Z BÓLEM
"Vuko" gdy tylko może chce pomóc drużynie. Dlatego chciał grać, a w wielu meczach walczył na boisku z rywalem i z bólem. To biodro musiało się odbijać na jego dyspozycji. Nie ma już przecież dwudziestu lat, organizm na takie stany zapalne w organizmie reaguje coraz mocniej. Ale teraz trzeba już zrobić z tym porządek i mam nadzieję, że Vuković szybko wróci do pełnej dyspozycji, z jakiej pamiętamy go w wielu spotkaniach - mówi z nadzieją Leszek Ojrzyński, trener Korony.
Dziś Serb z polskim paszportem ma przechodzić kolejne badania i po nich powinno się wyjaśnić, jak groźny to będzie uraz i na jak długo wyłączy "Vuko" z treningów. Jedno jest pewne - w Chorzowie nie zagra.
WRACA KORZYM I NIE TYLKO
W przegranym w piątek 1:2 sparingu z Polonią Warszawa na Arenie Kielc, lista nieobecnych w kieleckiej drużynie była dłuższa, ale na szczęście wszyscy powinni być gotowi na arcytrudny pojedynek z Ruchem, którego po raz pierwszy poprowadzi trener Jacek Zieliński. Z Polonią, oprócz "Vuko", z powodu drobnych urazów nie zagrali Paweł Sobolewski, Vlastimir Jovanović, Janos Szekely, Kamil Kuzera, ale na Chorzów powinni być gotowi. Podobnie jak Maciej Korzym, który ze względu na kontuzję nie grał od początku sezonu. W piątek zabrakło go w sparingu, gdyż twego dnia urodził mu się syn (ma na imię Kacper) i pojechał do Nowego Sącza do żony, ale już w niedzielę zagrał do przerwy w meczu Młodej Ekstraklasy Korony z Legią w Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
