Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona szukała suchego boiska (zdjęcia)

/SAW/
Boisko boczne stadionu przy ulicy Ściegiennego jest grząskie, ale drużyna zdecydowała się trenować na nim w środę.
Boisko boczne stadionu przy ulicy Ściegiennego jest grząskie, ale drużyna zdecydowała się trenować na nim w środę. Sławomir Stachura
Ostatnie opady deszczu sprawiły, że Korona ma kłopot ze znalezieniem dobrego boiska do treningu. W środę trenerzy zdecydowali się w końcu na trening na bocznym boisku przy ulicy Ściegiennego, choć po ostatnich opadach jest ono bardzo grząskie.

Nie było jednak wyjścia, bo boisko przy ul Szczepaniaka jest w jeszcze gorszym stanie, a na tym przy ulicy Kusocińskiego trawa jest zbyt wysoka i nie da się na nim normalnie prowadzić zajęć.

- Był już nawet plan, by trenować na sztucznej nawierzchni na Ściegiennego, ale to już ostateczność. Na tym etapie nie powinno trenować się na takich boiskach. Szkoda stawów zawodników - mówi Paweł Grabowski, kierownik drużyny Korony.

Trening odbywał się więc ostatecznie na dość grząskiej płycie bocznej. Po rozgrzewce i treningu strzeleckim była wewnętrzna gierka.

- Piłkarze lubią takie sprawdziany i ja też. Grając na małej przestrzeni trzeba się wykazać umiejętnościami -ocenił Marek Motyka trener Korony.

W gierce udziału nie wzięli Hernani, którego trenerzy nadal oszczędzają po kontuzji barku w meczu z Piastem Gliwice oraz Dariusz Łatka, który na wtorkowym treningu lekko podkręcił kostkę. Nie trenował Łukasz Nawotczyński, który ma kłopot z kręgosłupem i czeka go minimum dwa tygodnie przerwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie