MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Korona utrzymana. Kielczanie wygrali z Lechią 1:0 (video, zdjęcia)

Sławomir STACHURA, dor
Koledzy gratulują Arturowi Jędrzejczykowi  (z lewej) zdobycia bramki w 59 minucie meczu.
Koledzy gratulują Arturowi Jędrzejczykowi (z lewej) zdobycia bramki w 59 minucie meczu. Fot. Sławomir Stachura
Kibice i piłkarze Korony mają okazję do świętowania. Kielecki beniaminek zapewnił sobie utrzymanie na następny sezon na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek. - Teraz może być już tylko lepiej - mówi z uśmiechem Marcin Sasal, szkoleniowiec kielczan.
Korona utrzymana. Kielczanie wygrali z Lechią 1:0 (video, zdjęcia)

W sobotę przeciwko Lechii Korona nie zagrała jakiegoś wielkiego meczu. Potrafiła jednak wykorzystać po raz kolejny stały fragment gry, a tym, który go wykorzystał był prawy obrońca Artur Jędrzejczyk. Wyręczył tym samym innego defensora Słowaka Pavola Stano, który w podobny sposób zapewnił Koronie zwycięstwa na początku rundy - z Jagiellonią Białystok i Polonią Bytom.

BEZ WILKA

Trener Sasal zapowiadał przed meczem, że będzie chciał zagrać ofensywnie przeciwko Lechii, by wygrać i już nie drżeć o utrzymanie w ostatnich meczach z Zagłębiem Lubin i Ruchem Chorzów. I ustawił zespół ofensywnie. Zabrakło w środku Cezarego Wilka, który był poobijany po meczu z Wisłą w Krakowie i istniała nawet obawa, że nie będzie go w meczowej "osiemnastce". Ostatecznie "Wilczek" był w kadrze na mecz, ale usiadł na ławce rezerwowych.

- Nie chcieliśmy ryzykować. Lepiej żeby Czarek na nic już nie narzekał, był w pełni sił i pomógł nam w dwóch ostatnich meczach sezonu - wyjaśniał szkoleniowiec. Zamiast Wilka do środka powędrował więc Jacek Markiewicz i znów wypadł bardzo dobrze, a Nikola Mijailović, który z Wisłą grał jako lewy pomocnik, wrócił na lewą obronę.

Z POMOCĄ EDIEGO

W pierwszej połowie Korona miała przewagę, częściej gościła w polu karnym Lechii, ale w tych decydujących momentach brakowało precyzji i piłka często szybowała nad poprzeczką, bądź przechodziła obok słupka. Widząc co się dzieje trener Sasal wprowadził na boisko zaraz po przerwie Ediego Andradinę, a Jacka Kiełba, któremu w ataku nie szło już tak dobrze jak z Wisłą w Krakowie, przesunął na lewą pomoc. I Edi spełnił zadanie, gdyż w 59 minucie idealnie zacentrował z rzutu wolnego na głowę Artura Jędrzejczyka, a ten pięknym i mocnym uderzeniem wpakował piłkę pod poprzeczkę. Lechia nie rezygnowała z walki, kilka razy musiał interweniować Zbigniew Małkowski, kilka razy porządnie zakotłowało się w polu karnym kielczan, ale to gospodarze mieli najlepszą okazję na podwyższenie rezultatu, nie wykorzystał jej jednak Maciej Tataj. Po końcowym gwizdku sędziego nikt już o tym nie pamiętał, gdyż cały kielecki stadion eksplodował radością. Korona zapewniła sobie przecież utrzymanie, a kibiców do chóralnych śpiewów zachęcał z mikrofonem Zbigniew Małkowski. Bramkarz Korony wystąpił w roli wodzireja, umie się bawić i nie ma też wątpliwości, że był jednym z bohaterów wiosny. Bronił we wszystkich wiosennych ligowych meczach i miał wielki wkład w pięć zwycięstw, jakie w tej rundzie odniosła Korona.

Korona Kielce - Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)

Bramka: Artur Jędrzejczyk 59 min.

Korona: Małkowski - Jędrzejczyk, Stano, Hernani, Mijailović - Maliszewski (77. Łatka), Markiewicz, Vuković, Kaczmarek (46. Edi Andradina) - Gajtkowski (58. Tataj), Kiełb.

Lechia: Kapsa - Kaczmarek, Bąk, Bajić, Mysona (79. Kosznik) - Pietrowski (70. Rogalski), Surma, Laizans (46. Dawidowski) - Lukjanovs, Buzała, Wiśniewski.
Kartki: żółte: Gajtkowski, Vuković, Mijailović (Korona) - Pietrowski, Buzała (Lechia). Sędziował: Mirosław Górecki (Katowice). Widzów: 9968.
Najważniejsze minuty

1 - Rzut wolny dla Korony po wrzutce z prawej strony. Spore zamieszanie w polu karnym Lechii, ale obrońcy wybijają piłkę.
6 - Groźna akcja Lechii, strzela Laizans, obok słupka.
10 - Kolejne zamieszanie w polu karnym Lechii, tym razem po rzucie rożnym. I znów tylko jęk zawodu na trybunach.
13 - Po rzucie rożnym Jacek Markiewicz strzela głową na dalszy słupek, ale stojący na linii bramkowej Mysona wybija piłkę zmierzającą do siatki.
18 - Mocne uderzenie Lukjanovsa - łapie piłkę Zbigniew Małkowski.
20 - Strzela z 17 metrów Jacek Markiewicz, obok słupka.
28 - Kolejna okazja Korony, strzela mocno Paweł Karczmarek, metr nad bramką.
30 - Tym razem mocno uderza kapitan Korony Nikola Mijailović, piłka przechodzi nad poprzeczką.
35 - Uderzenie z dystansu Markiewicza, piłka trafia jeszcze Bajica i wychodzi na rzut rożny.
42 - Mocno z rzutu wolnego uderza Bajic - nad bramką.
42 - Strzela Wiśniewski, wprost w ręce Małkowskiego.
53 - Po wrzutce grającego już na lewym skrzydle Jacka Kiełba z bliska z woleja uderza Artur Jędrzejczyk, jest w trudnej pozycji i piłka po strzale przechodzi obok słupka.
54 - Odpowiedź Lechii. Po wrzutce Marcina Karczmarka z rzutu wolnego uderza Buzała, ale gola nie ma.
56 - Groźne uderzenie Wiśniewskiego, zasłonięty bramkarz Korony świetnie reaguje i wybija do boku piłkę zmierzającą do siatki.
59 - 1:0 dla Korony! Z rzutu rożnego z prawej strony centruje Edi Andradina, świetnie nabiega na piłkę Artur Jędrzejczyk i pakuje głową pod porzeczkę.
63 - Marcin Karczmarek centruje z lewej strony z rzutu wolnego, Vuković podbija piłkę i ta trafia w boczną siatkę.
68 - Z ostrego kąta strzela Edi, Kapsa końcami palców zmienia lot piłki i ta wychodzi na róg.
71 - Groźna kontra gości - Stano wybija piłkę na róg.
78 - Z rzutu wolnego uderza Bajic, nad bramką.
86 - Wielki kocioł w polu karnym Korony, na szczęście bez konsekwencji.
88 - Idealna sytuacja Macieja Tataja. Wychodzi już z piłką sam na sam z Kapsą, ale strzela prosto w niego.
90+4 - Sędzia kończy mecz. Korona wygrywa i utrzymuje się w ekstraklasie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie