Wisła Kraków - Korona Kielce 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Matej Pučko 54.
Wisła: Lis - Bartkowski, Wasilewski, Sadlok, Pietrzak - Boguski (70. Brożek), Arsenić, Kort (70. Halilović), Imaz, Kosťal (83. Bartosz) - Ondrášek.
Korona: Hamrol - Rymaniak, Márquez, Diaw, Gardawski - Petrak, Kovačević - Pučko, Janjić (71. Możdżeń), Cebula (71 Kallaste) - Soriano (60. Górski).
Kartki: żółte: Arsenić, Sadlok, Wasilewski - Gardawski.
Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Widzów: 11 104.
Trenerowi Korony najwyraźniej spodobała się gra w debiucie Ivana Marqueza, bo w sobotę, podobnie jak poniedziałek z Zagłębiem Sosnowiec, wystawił go z Djibrilem Diawem na środku obrony. Adnan Kovacević znów zagrał na pozycji numer sześć, gdyż Ginbo Lettieri uważa, że więcej daje tam drużynie niż na środku obrony. A na skrzydle zaczął Marcin Cebula. Trener Lettieri nie brał jednak pod uwagę tego, że dla niespełna 23-letniego wychowanka Pogoni Staszów, to mecz numer 100 w ekstraklasie.
- Cebula jest po prostu w formie i dlatego dostał taką szansę - tłumaczył przed meczem Lettieri. W ten sposób Marcin zagrał po raz pierwszy w tym sezonie w podstawowym składzie. Po raz pierwszy zabrakło natomiast Jakuba Żubrowskiego, który na jednym z ostatnich treningów podkręcił staw skokowy. Żuber do tej pory zagrał we wszystkich meczach Korony w tym sezonie od pierwszej do ostatniej minuty.
ZOBACZ >>> OCENIAMY KORONIARZY PO ZWYCIĘSTWIE W KRAKOWIE. JEDEN - KLASA ŚWIATOWA!
Pierwsza połowa mecz, jak na hit kolejki, trochę rozczarowała. Pod obiema bramkami wyraźnie brakowało wykończenia akcji.
Korona zaczęła dobrze i ostrożnie, ale w 10 minucie tylko dobra interwencja Matthiasa Hamrola uratowała już od utraty bramki po strzale Jesusa Imaza.
Wisła zamiast skupić się na grze, skupiała się na tym, by oszukać rywala i najlepiej wymusić rzut karny. Na szczęście sędzia nie dawał się nabrać na takie teatralne upadki jak Zdenka Ondraska w 30 minucie.
Korona czasami zakładała wysoki pressing i próbowała strzelać. W 32 minucie głową uderzał Zlatko Janjić, ale zbyt lekko i Mateusz Lis nie miał kłopotów ze złapaniem piłki.
Bardzo ładną akcję zainicjował w 33 minucie Matej Pućko, wpadł w pole karne i posłał piłkę wzdłuż bramki, obrońca Wisły zdołał jednak wybić piłkę.
Pod koniec pierwszej połowy mecz się ożywił. Szły akcja za akcją, choć bardzo brakowało dokładności w polu karnym obydwu drużynom.
Po przerwie Korona dalej grała konsekwentnie, ale jej akcje zaczęły się zazębiać. I w 54 minucie udało się zaskoczył defensywę Wisły. Piłkę dobrze na lewej stronie dograł do Janjicia bardzo aktywny Marcin Cebula, Bośniak wypatrzył w polu karnym Mateja Pućko i dograł mu idealnie, a Słoweniec posłał piłkę z ostrego kąta między nogami bramkarza i po odbierał gratulacje. To jego drugi gol w Koronie, gdyż w poniedziałek zdobył pierwszego w wygranym meczu z Zagłębiem Sosnowiec.
Korona zrealizowała cel i teraz mogła zaczekać na to co zrobił Biała Gwiazda. Ale nie znaczy to, że broniła tylko prowadzenie. Wprost przeciwnie. Kielczanie wciąż atakowali, choć starali się dokładniej rozgrywać akcje, a przez to dłużej utrzymywać się przy piłce.
Po godzinie gry trener Lettieri dokonał pierwszej zmiany i skorygował trochę ustawienie. Wprowadził na boiska Maćka Górskiego za Elię Soriano, który rozgrywał przeciętny mecz.
W 62 minucie Koronie dopisało szczęście, gdyż po strzale Rafała Boguskiego zmierzająca do bramki piłka odbiła się od nogi Diawa i wyszła na rzut rożny.
Trzy minuty potem kapitalną interwencją popisał się Hamrol, gdy wyszedł z bramki efektowną paradą obronił strzał Imaza.
Im bliżej było końca meczu, tym Wisła zacieklej atakowała, ale nie przyniosło to efektu. Nie dały nic prowokacje Macieja Sadloka w stosunku do Macieja Górskiego. Korona obroniła jednobramkowe prowadzenie i po raz pierwszy od 2012 wygrała w Krakowie z Wisłą. Przeskoczyła ją też w tabeli ekstraklasy i jest już w czołówce!
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: TOP SPORTOWY. Które gwiazdy sportu mają najwięcej dzieci?
(Źródło: vivi24)
ZOBACZ TEŻ: Top 5 Wag's kierowców F1
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?