Korona wygrała w Niecieczy 1:0. Gol Sylwestrzaka!

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Korona Kielce. Zobacz zapis relacji live

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Korona Kielce 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Kamil Sylwestrzak 73.

Termalica: Nowak - Pleva, Stano, Putiwcew, Ziajka - Plizga, Babiarz (88. Gutkovskis), Kupczak, Mišák (78. Kowal), Biskup (64. Smuczyński) - Kędziora.

Korona: Trela - Rymaniak, Dejmek, Pape Diaw (73. Gabovs), Sylwestrzak – Pilipczuk (85. Marković), Jovanović, Grzelak, Aankour, Pawłowski (66. Sierpina) - Cabrera.

Kartki: żółte: Putiwcew, Biskup, Babiarz, Kupczak (Termalica), Grzelak (Korona).

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).

Widzów: 4595.

Dwie zmiany Brosza

Trener Marcin Brosz zdecydował się jednak na dwie zmiany w wyjściowym składzie, w stosunku do ostatnich spotkań i za Łotysza Vladislavsa Gabovsa wystawił na prawej obronie Bartosza Rymaniaka, a w miejsce Łukasza Sierpiny na skrzydle zagrał Ukrainiec Siergiej Pilipczuk. Obydwie drużyny z pozoru nastawione były się na atak, a trenerzy zapowiadali, że interesują ich tylko trzy punkty. Ale z drugiej strony nie chciały za bardzo ryzykować, co przed przerwą psuło widowisko. Korona grała wysokim pressingiem, ale i tak miejscowi częściej operowali piłką. Groźnych akcji pod bramkami było jak na lekarstwo. Jeśli już, to po rzutach rożnych w polu karnym Korony.

Pierwsza połowa meczu była nudna i kibice mogli czuć się rozczarowani. Korona atakowała dosyć nieporadnie, to samo gospodarze, kompletnie odcięci od podań byli dwaj najbardziej wysunięci gracze w obydwu zespołach – Airam Cabrera i Wojciech Kędziora.

Ożywlili się

Po zmianie stron zespoły ożywiły się. Bramkę Termaliki groźnie dwa razy zaatakował Pilipczuk. W odpowiedzi uderzał w 56 minucie Kędziora, ale piłka wyszła na rzut rożny. Pilipczuk wciąż był bardzo aktywny i w 61 minucie ładnie główkował po rzucie rożnym, piłka przeszła jednak tuż obok słupka.

Bramka Sylwestrzaka!

Korona próbowała, trener Brosz wprowadził na boisko Łukasza Sierpinę i było to bardzo dobre posunięcie. W 71 minucie potężnie zakotłowało się w polu karnym Termaliki i blisko szczęścia był powstrzymywany przez bramkarza i obrońcę Cabrera, ale dwie minuty później kibice Korony na stadionie w Niecieczy ryknęli ze szczęścia. Z rzutu rożnego Sierpina dobrze dośrodkował w pole karne, głową zgrał piłkę na trzeci metr Rymaniak, a kapitan Korony Kamil Sylwestrzak dostawił tylko nogę i Korona objęła prowadzenie.

Krytykowany w ostatnich meczach za słabszą postawę Sylwestrzak, tym razem rozegrał dobre spotkanie, a zwieńczeniem tego był bardzo ważny gol, dający Koronie bardzo ważną wygraną.

Taniec zwycięstwa! Tak Korona cieszyła się w Niecieczy - zobacz zdjęcia i film

Wygrana przedłużyła nadzieję kielczan na pierwszą ósemkę tabeli przed końcem sezonu zasadniczego, choć nie zależy to już tylko od nich, gdyż korzystnie muszą ułożyć się wyniki na innych stadionach. Wiele może wyjaśnić się już w poniedziałek - Jagiellonia nie może wygrać w Białymstoku z Podbeskidziem Bielsko-Biała.