MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Korona wygrała z Wierną Małogoszcz 2:1. Dwa gole Jamroza, główka Kity

/SAW/
Łukasz Jamróz (z piłką) strzelił dwa gole dla Korony w pojedynku z Wierną. O piłkę walczy z Pawłem Bieniem, z prawej Bartłomiej Strzębski.
Łukasz Jamróz (z piłką) strzelił dwa gole dla Korony w pojedynku z Wierną. O piłkę walczy z Pawłem Bieniem, z prawej Bartłomiej Strzębski. Fot. Sławomir Stachura
Grająca w ekstraklasie Korona Kielce, pokonała w sparingu na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Kielcach trzecioligową Wierną Małogoszcz 2:1. Dwa gole strzelił dla zwycięzców Łukasz Jamróz, który zaczynał w obronie, a kończył w ataku. Tuż przed końcem bramkę dla Wiernej zdobył głową Tomasz Kita.

[galeria_glowna]
Korona Kielce - Wierna Małogoszcz 2:1 (1:0),
Bramki: 1:0 Łukasz Jamróz 12 min. 2:0 Jamróz 62, 2;1 Tomasz Kita 90.
Korona: Małecki - Jamróz, Bodzioch, Bednarski, Papka - Kuzera (45. Foszmańczyk), Vanja Marković (63. Jeziorski), Zawistowski (46. Kwiecień), Ivan Marković (70. Mularczyk) - Janota (46. Cebula) - Stąporski (59. Kobryń) .
Wierna: Mierzwa - Piotrowski, Bień, Pastuszka, Krzeszowski - Ostrowski, Kita, Strzębski, S. Wijas, Malinowski, Kajda oraz Frączek, Milcarz, B. Wijas, Augustyn, Januszek, Jędrzejak.

Dla trzecioligowej Wiernej był to kolejny sparing mający wypełnić lukę po odwołanej po raz kolejny ligowej kolejce. W obronie zagrał wracający po długiej kontuzji kolana Maciej Pastuszka, a bramkę dla gości strzelił w ostatniej minucie Tomasz Kita. Koledzy z zespołu żartowali, że to chyba pierwszy w karierze gol głową Tomka, dobrze grającego w sobotę w środku pomocy.
W zespole Korony, którą pod nieobecność trenera Leszka Ojrzyńskiego (wybrał się do Bełchatowa na mecz GKS ze Śląskiem Wrocław) prowadził drugi trener Marcin Gawron, zagrało wielu zawodników z pierwszego zespołu, ale tylko ci, którzy grali krótko, bądź wcale w czwartkowym meczu ekstraklasy z Podbeskidziem w Bielsku-Białej (1:1). Było też kilku zawodników z Młodej Ekstraklasy. - Chodziło głównie o to, by sprawdzić się motorycznie - przyznał trener Gawron.
Dwa gole dla Korony strzelił Łukasz Jamróz, który przez większość spotkania grał jako prawy obrońca, a potem przeszedł do ataku, gdzie można go oglądać znacznie częściej. Przed przerwą "Jamro" pięknie uderzył z 25 metrów po ziemi, a w drugiej połowie wykończył składną akcję Korony.

- Na obronie gram rzadziej, więc było trochę błędów. Ale jeśli trener zadecydował, że tam mam dziś zaczynać, to nie było dla mnie problemu, choć w ataku czuję się znacznie pewniej. Czy te dwa gole pomogą mi załapać się do składu na Bełchatów? Bardzo bym chciał, ale decydować będzie o tym dyspozycja przez cały tydzień na treningach. Trener nas dokładnie obserwuje i do kadry meczowej wybiera najlepszych - mówi Łukasz Jamróz.
Na kolejnym treningu piłkarze Korony spotkają się we wtorek. Mecz 21 kolejki z Bełchatowem rozegrają w niedzielę 7 kwietnia o godzinie 14.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie