"Za dwa dni wyniki, oprócz uciążliwego kaszlu i duszności jest całkiem dobrze. Dziękuję wszystkim pracownikom służby zdrowia, którzy narażają swoje zdrowie by pomagać innym" - napisał na Facebooku Michał Turkowski, utytułowany bilardzista Nosanu Kielce, reprezentant Polski. Trafił on na izbę przyjęć Kliniki Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
-Zostałem zawieziony karetką, ponieważ do czwartku jestem jeszcze na kwarantannie. Sam siedzę w mieszkaniu w Kielcach. Od powrotu z Las Vegas z zawodów Pucharu Świata dokuczał mi kaszel, są też duszności. Myślałem, że to z powodu mocnej klimatyzacji, która była w hotelu, ale niczego nie można wykluczyć, bo mieliśmy tam kontakt z wieloma osobami. W szpitalu zostałem osłuchany, zrobiono mi test na obecność koronawirusa i czekam na wynik. Chcę mieć pewność, że jak skończy się kwarantanna, to będę mógł spotkać się z rodziną, żeby nikogo nie narazić - powiedział nam Michał Turkowski.
Michał Turkowski 19 marca wrócił z bilardowego Pucharu Świata w Las Vegas w Stanach Zjednoczonych, gdzie startował razem z dwoma innymi zawodnikami Nosanu Kielce - Tomaszem Kapłanem i Karolem Skowerskim. Po powrocie był na kwarantannie. Dziś na Facebooku poinformował, że trafił na oddział zakaźny szpitala w Kielcach.
-Nasi pozostali dwaj zawodnicy czują się dobrze, pracują zdalnie. Cała trójka jest na indywidualnej kwarantannie, są sami w mieszkaniach. Karol Skowerski też jest w Kielcach, a Tomek Kapłan z Tarnowie - wyjaśnił nam Grzegorz Kędzierski, prezes Polskiego Związku Bilardowego.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?