Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszmarny wypadek na drodze krajowej numer 74 w powiecie kieleckim. Ciężarówka stanęła w płomieniach, dwie osoby są ranne

Sylwia Bławat
Sylwia Bławat
Wideo
od 16 lat
Dwa samochody ciężarowe i auto osobowe uczestniczyły w wypadku, który rozegrał się we wtorek przed godziną 14 na drodze krajowej numer 74 w miejscowości Przełom w gminie Mniów (powiat kielecki). Ranne zostały dwie osoby.

Wypadek w gminie Mniów na krajowej "74"

Zgłoszenie, jakie służby dostały we wtorek przed godziną 14, brzmiało dramatycznie. Mowa w nim była o zderzeniu auta osobowego i dwóch tirów, uwięzionych ludziach, dymie, wydobywającym się z jednego z nich, być może nawet ogniu. Nic więc dziwnego, że na miejsce pojechało 11 zastępów straży pożarnej – siedem z Kielc i cztery z Końskich. Na szczęście pożaru nie było, natomiast z jednej z ciężarówek wyciekła duża ilość paliwa.

- Strażacy dojechali pierwsi na miejsce zdarzenia. Pojazdami uczestniczącymi w wypadku podróżowali wyłącznie kierujący. Okazało się, że kierowca ciężarowej scanii przewożącej dużą maszynę budowlaną jest uwięziony, strażacy go wydostali i udzielili pierwszej pomocy, wsparcia udzielili też kobiecie kierującej osobowym nissanem – opowiada Beata Gizowska, rzecznik prasowy komendanta miejskiego państwowej straży pożarnej w Kielcach. Kierowcy ciężarowego mana jadącego bez ładunku nic się nie stało.

Przybyli na miejsce policjanci rozpoczęli ustalanie przebiegu wypadku i jego okoliczności. Z pierwszych informacji wynika, że 43-letni kierowca ciężarowej scanii jadący od strony Końskich w kierunku Kielc z nieustalonych na razie przyczyn zjechał na drugi pas. Możliwe, śledczy wciąż to weryfikują, że mężczyzna mógł zasłabnąć labo zasnąć.

- Na drugim pasie scania zderzyła się z jadącym z przeciwka ciężarowym manem, prowadzonym przez 39-latka i osobowym nissanem, jadącym za nim, którym kierowała 48-letnia kobieta – wyjaśnia Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Kielcach.

W najpoważniejszym stanie był kierowca scanii – po tym, jak strażacy udzielili mu pomocy na miejscu, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał go do szpitala w Kielcach. Natomiast do szpitala w Końskich karetka zabrała 48-latkę kierującą nissanem. Życiu kobiety nie zagraża niebezpieczeństwo.

W miejscu wypadku przez wiele godzin były utrudnienia w ruchu, droga była całkowicie zablokowana, policjanci zorganizowali objazdy.

- Szczegółowo analizujemy przyczyny i przebieg wypadku – dodaje Małgorzata Perkowska-Kiepas.

AKTUALIZACJA

Droga wciąż zablokowana, trwa sprzątanie miejsca wypadku. Wg obecnych na miejscu Służb nie ma możliwości oszacowania długości trwania utrudnienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie