Po pierwszym półfinałowym pojedynku kielczanie prowadzą 1:0 (w Kielcach wygrali 81:61), a cała półfinałowa rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw. W przypadku porażki naszego zespołu, trzecie, decydujące o awansie do finału spotkanie rozegrane zostanie w środę 9 kwietnia w Kielcach.
Kielczanie losy półfinałowej rywalizacji chcą jednak rozstrzygnąć już w niedzielę. - Musimy powtórzyć grę w obronie z pierwszego meczu i rzucać na wysokiej skuteczności. Liczę na to, bo w minionym tygodniu mieliśmy dużo treningów rzutowych - wyjaśnia trener UMKS Kielce, Rafał Gil.
Jego drużyna niestety znów nie trenowała w pełnym składzie. Cały tydzień wyłączony z zajęć był podkoszowy Wojciech Miernik, który narzeka na ból w plecach. W niedzielę będzie jednak do dyspozycji trenera.
Problemy mają też łowiczanie. W pierwszym pojedynku w Kielcach nie wystąpił podstawowy rozgrywający Piotr Trepka i nie wiadomo, czy zagra też w niedzielę. W dodatku podczas ostatniego spotkania kontuzji barku doznał drugi rozgrywający Księżaka, Bartosz Włuczyński. - To są ich problemy. Nie wiem, czy zagrają w niedzielę, ale nie ma to najmniejszego znaczenia. My zrobimy wszystko, żeby tam wygrać i w spokoju przygotowywać się do finału - dodaje Rafał Gil.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?