Sobotnie spotkanie to pojedynek drużyn, które jeszcze w tamtym sezonie występowały na pierwszoligowych parkietach. Obie jednak nie zdołały się utrzymać na zapleczu ekstraklasy, ale w obecnym sezonie znów walczą o awans. Siedlczanie na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego zapewnili już sobie pierwsze miejsce w grupie (mają trzy punkty przewagi nad UMKS).
Kielecka drużyna musi natomiast bronić się, aby utrzymać drugą lokatę przed fazą play-off. Pierwszy mecz w Siedlcach, po bardzo ofensywnym i emocjonującym spotkaniu minimalnie wygrało SKK (86:83), ale teraz kielczanie zapowiadają walkę o zwycięstwo. W naszej drużynie nie brakuje jednak problemów. - Mamy przed tym meczem mnóstwo obaw, bo cały tydzień trenujemy w siedmiu - tłumaczy Rafał Gil, trener UMKS.
W jego drużynie chory jest rozgrywający Hubert Makuch, a z lekkimi urazami od dłuższego czasu zmagają się wysocy gracze, Alexander Machowski i Jakub Dryjański. Wszyscy mają być w sobotę do dyspozycji trenera, ale nie wiadomo, w jakim stopniu ich przerwa w treningach odbije się na jakości gry. - Musimy w obu spotkaniach, jakie zostały do zakończenia rundy zasadniczej walczyć o zwycięstwa (oprócz sobotniego meczu, UMKS zmierzy się też na wyjeździe z Turem Bielsk Podlaski - przyp.red), bo każda porażka może nas przesunąć nawet na piąte miejsce przed rundą play-off - dodaje Rafał Gil
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?