Kuszczak w piątek podczas treningu doznał kontuzji grzbietu. Po badaniach rezonansem magnetycznym, które przeszedł w klinice w Grazu, okazało się, że ten uraz wyłącza go z treningów na około dwa, trzy tygodnie, a tym samym wyklucza go z udziału w finałach mistrzostw Europy.
W tej sytuacji późnym wieczorem kierownictwo polskiej reprezentacji zdecydowało, żeby awaryjnie ściągnąć Wojciecha Kowalewskiego.
- Na razie nic więcej nie mogę powiedzieć. Przed chwilą dostałem jeden telefon z informacją, że mam dołączyć do kadry i dwa tysiące telefonów od dziennikarzy. Pewnie z kadry i z UEFY nikt nie może się dodzwonić, bo mój telefon jest cały czas zajęty. Proszę zadzwonić w sobotę, to już będę wiedział, kiedy i jak mam dotrzeć do Austrii - powiedział nam po godzinie 22 popularny "Kowal".
Kierownictwo naszej reprezentacji w piątek wieczorem wystąpiło do UEFA o wyrażenie zgody na drugą już zmianę w 23-osobowej kadrze Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?