We wtorek nad ranem policjanci z sekcji kryminalnej koneckiej komendy patrolowali uliczki kąpieliska Sielpia.
- W pewnym momencie dostrzegli, jak dwóch mężczyzn wyrzuca przed ogrodzenie drewniane elementy - opowiada Mariusz Świeca, oficer prasowy koneckich mundurowych. - Wezwali do pomocy patrol w radiowozie. Gdy złodzieje zobaczyli radiowóz, porzucili łupy i zaczęli uciekać. Zostali zatrzymani w pościgu.
Jak wynika z ustaleń stróżów prawa, 38-latek z Końskich i 30-latek z gminy Stąporków wtargnęli na prywatną posesję i zanim zauważyli ich policjanci, poodkręcali drewniane elementy od czterech ławek ogrodowych. Zdołali także wykopać sześć iglaków. Wszystko o wartości 1800 złotych. We wtorek nie mogli odpowiadać na pytania mundurowych, bo byli pijani. Trzeźwieli w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu trafili do prokuratora. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?