Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kronika Świętokrzyska 2014 - MARZEC

Redakcja

marzec
Młody mężczyzna zginął w wypadku w miejscowości Henryk - samochód, którym jechał, uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Kierowca nie miał szans. Tragedia rozegrała się też na drodze krajowej numer 79 w Osieku. Policja informowała, że 23-letni kierowca bmw stracił panowanie nad autem, wpadł w poślizg i lewym bokiem uderzył w jadącego z przeciwka forda focusa, którego prowadził 30-latek. Siedem osób jadących autami trafiło do szpitala. Dwóch młodych mężczyzn, pasażerów bmw zmarło w szpitalu. Mieli 23 i 24 lata. W wypadku na krajowej siódemce w Brzegach koło Jędrzejowa zginął natomiast Marek Galiński, czterokrotny olimpijczyk i trener kolarstwa górskiego. Ford mondeo, którym jechał, wypadł z drogi i uderzył w drzewo.

Tragedia rozegrała się też na podwórku w gminie Pa-canów. Ze wstępnych ustaleń policji wynikało, że czteroletni chłopczyk przystawił sobie stołek, żeby się dostać do kabiny ciągnika. Maszyna ruszyła, dziecko spadło i dostało się pod koła. Mimo kilkudziesięciominutowej reanimacji zmarło. Dramat stał się udziałem także innego dziecka, 5-latka w podkieleckich Chęcinach. Chłopczyk źle się poczuł w przedszkolu, dostał wysokiej gorączki. Wezwano rodziców, ci zabrali malca do szpitala, ale jego życia nie udało się uratować. Dziecko miało sepsę, ale nie tę najbardziej niebezpieczną, meningokokową.

W mieszkaniu w bloku w Ostrowcu Świętokrzyskim doszło do pożaru. Ratownicy ewakuowali z bloku 22 lokatorów, w tym dwumiesięczne dziecko. Pozostali wyszli sami. Większość ewakuowanych nie zdążyła zabrać ze sobą żadnych rzeczy osobistych. Dwie osoby z mieszkania sąsiadującego z tym, w którym wybuchł pożar, z objawami podtrucia dymem trafiły wprost do karetki i do szpitala. Gdy płomienie zostały opanowane i ratownicy mogli przeszukać pomieszczenia gdzie wcześniej szalał ogień, w jednym z nich znaleźli ciało lokatora, samotnie mieszkającego 62-latka. Policjanci nie wykluczali, że przyczyną dramatu mogło być zaprószenie ognia.

Zwłoki 60-letniego mężczyzny i jego 91-letniej matki znaleziono w domu w Opatowie. Policjanci mówili, że człowiek mógł zabić matkę, a potem siebie. Pisaliśmy też o historii rozwiązanej przez krakowską policję. Funkcjonariusze zatrzymali mieszkającą w Sandomierzu parę - 44-letnią kobietę i jej 45-letniego partnera. Oboje są podejrzani o to, że w 2006 roku otruli męża kobiety. Z ustaleń śledczych wynikało, że powodem mogły być między innymi kwestie finansowe. Po ekshumacji w ciele zmarłego znaleziono nienaturalnie wysokie stężenie leku, do którego - jak twierdzi policja - mężczyzna nie mógł mieć dostępu.

Opisywaliśmy też w marcu historię, która chyba tylko cudem nie zakończyła się tragicznie. Przez Kielce jechał dostawczy samochód, na dachu którego znajdowały się stalowe kątowniki i płaskowniki, które były - jak się rychło okazało - zamontowane nieprawidłowo. Stalowe elementy spadły z auta i jak dzidy wbiły się w miejski autobus z pasażerami. Na szczęście nie dostały się do wnętrza autosana przez jego tylną szybę, a wbiły się w górny narożnik samochodu, czyli w jego najmocniejsze miejsce. Autobusem podróżowało dziesięć osób, w tym dwie nastolatki siedzące na tylnej kanapie auta. Boczna szyba rozprysła się tuż obok nich . Dziewczyny odwieziono do szpitala.

Brakiem co najmniej rozsądku wykazał się ktoś, kto na Skałce Geologów na kieleckiej Kadzielni porzucił niebezpieczne odpady medyczne - zużyte igły i strzykawki. Natknął się na nie spacerowicz z dzieckiem.

W marcu informowaliśmy też o tym, że Wojciech Berna-towicz (skazany za przestępstwa korupcyjne) przestał być prezydentem Starachowic. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił jego skargę na uchwałę radnych, którzy wygasili mu mandat. Stanowiska automatycznie stracili też wiceprezydenci Sylwester Kwiecień i Małgorzata Szlęzak. Kilka tygodni później w mieście odbyły się przedterminowe wybory prezydenckie. O fotel prezydenta miasta ubiegało się osiem osób, żadna z nich nie zdobyła większości głosów. W maju, w drugiej turze wyborcy zdecydowali, że chcą, by przez następne kilka miesięcy miastem rządził Sylwester Kwiecień z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

I jeszcze dwie historie z marca, które dotyczyły cmentarzy. Dwóch mężczyzn i 17-letniego chłopaka zatrzymali policjanci prywatnie przechodzący koło nekropolii, bo podejrzewali ich o to, że maczetami dewastowali nagrobki na cmentarzu w Skarżysku. Mowa była o nawet 30 uszkodzony grobach. Z kolei na cmentarzu w Leszczynach grasowali złodzieje. Brali metalowe krzyże, litery, ozdoby. Mieszkańcy szacowali, że okradzionych zostało co najmniej 20 grobów.

Informowaliśmy w marcu także o tym, że Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało legendarnego boksera z Kielc i pracującego w Końskich prokuratora pod zarzutem płatnej protekcji. W ręce policji wpadł natomiast właściciel szkoły jazdy z Jędrzejowa i dwaj mężczyźni z powiatu kieleckiego. Usłyszeli zarzuty brania pieniędzy za obietnice pomocy w zdobyciu uprawnień. Kłopoty ma też lekarka, która według śledczych miała m.in. wystawiać fikcyjne zwolnienia.

W świecie sportowym też w marcu nie brakowało wydarzeń, nadających się do prasy. Przez wiele dni głośno było o historii która rozegrała się w trakcie i po meczu Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych Vive Targi Kielce - Rhein Neckar Lowen, odbywającym się w Kielcach. I wtedy, i na późniejszej konferencji prasowej doszło do spięć między trenerami Tałantem Dujszebajewem i Gudmundurem Gundmundssonem. Tałant Dujszebajew mówił, że Gudmundur Gudmundsson wykonywał wobec niego prowokacyjne i obsceniczne gesty, po powrocie do Niemiec Gudmundsson zgłosił, że tuż po zakończeniu meczu Dujszebajew uderzył go w okolice krocza. Mecz Vive wygrało 32:28.

W marcu informowaliśmy też, że Tomasz Chojnowski nie jest już prezesem Korony Kielce. Złożył rezygnację, a oficjalnym powodem jest zły stan zdrowia. Nowym prezesem został Marek Paprocki. I od razu dostał kłopot - podczas meczu Korony z Pogonią Szczecin na trybunach kieleckiego stadionu doszło do ekscesów. Na młynie kibicie odpalili race i świece dymne. niebawem, w kwietniu, informowaliśmy, że Chojnowski został dyscyplinarnie zwolniony z Korony - prezydent Kielc mówił o nadużyciach, powołano komisję do zbadania ewentualnych nieprawidłowości. Efekt wymiany prezesa był też taki, że niebawem - z powodu odmiennej wizji - dyrektorem sportowym klubu przestał być Andrzej Kobylański. Tomasz Chojnowski ze zwolnieniem się nie zgodził i pozwał Koronę Kielce do sądu. Domaga się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne i 45 tysięcy złotych odszkodowania.

Ale były i powody do dumy. Informowaliśmy w marcu, że Agata Nowak ze Świtu Starachowice została drużynową mistrzynią Europy juniorek w pistolecie pneumatycznym. Polki ustanowiły też rekord świata! Zresztą nie był to ostatni raz, kiedy pisaliśmy o tej sukcesach tej sportsmenki - w sierpniu informowaliśmy, że na 2. Letnich Igrzyskach Olimpijskich Młodzieży w chińskim Nankin zdobyła złoty medal w strzelectwie sportowym, miesiąc później informowaliśmy, iż wywalczyła złoty medal na Mistrzostwach Świata Juniorek w strzelectwie sportowym, rozgrywanych w Granadzie.

Powody do radości mieli też rodzice trojaczków, które urodziły się w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Dwie dziewczynki i chłopczyk o wadze od 1490 do 1770 gramów to pierwsze urodzone tu trojaczki. Mama wybrała imiona - Adrianna, Aleksandra i Marcel.

Przyszedł też czas, by zakończyć pewien plebiscyt i wyłonić zwycięzców. Magda Nowak z Wiślicy i Wojtek Barycki z Kielc to Miss i Mister Studniówki 2014. Tytuł I Wicemiss Studniówki zdobyła Klaudia Dominus z Zajączkowa (o której jeszcze będziemy pisać), a II Wicemiss Studniówki - Martyna Zawierucha z Chmielnika. Szarfę I Wicemistera Studniówki otrzymał Patryk Nosek z Kielc, zaś II Wicemistera Studniówki - Rafał Gębski z gminy Chęciny.

W Teatrze Narodowym w Warszawie odbyła się w marcu premiera filmu "Kamienie na szaniec" w reżyserii Roberta Glińskiego. Rolę Tadeusza Zawadzkiego "Zośki" zagrał kielczanin Marcel Sabat. Na pokazie obecni byli między innymi prezydent Bronisław Komorowski z małżonką, minister kultury Bogdan Zdrojewski, twórcy filmu a także dumni rodzice Marcela.

Z kolei jury ogólnopolskiego konkursu pod przewodnictwem Grażyny Łobaszewskiej było pod wrażeniem talentu 18-letniej kielczanki Katarzyny Osterczy. Z XV Konkursu Młodych Wokalistów i Zespołów Wokalnych "Debiuty" w Lublinie wróciła z Grand Prix. Miło nam było też poinformować, że Karina Kamizela, absolwentka szkoły Muzycznej I stopnia w Końskich znalazła się w grupie siedmiorga finalistów konkursu Młody Muzyk Roku 2014. W marcu informowaliśmy też o tym, że skarżyska wokalistka Patrycja Zarychta z zespołem Magnetic Clouds podbiła serca jurorów w programie Must be the Music.

I jeszcze triumf w plebiscycie Echa Dnia Kobieta Przedsiębiorcza 2013. Zwyciężyła Mirosława Gałecka, właścicielka firmy GAMI w Kielcach. W finałowej dziesiątce znalazły się także Anna Magdziak, Anna Korczyńska-Wieloch, Katarzyna Ziółkowska, Anna Kołodziejczyk-Miernik, Anna Grajko, Anna Karasińska, Dorota Sagan, Ewa Środa oraz Ewa Napora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie