MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krótka piłka - felieton Leszka Kumańskiego. Piłkarski lany poniedziałek!

Leszek Kumański
W polskiej piłce nożnej jaja i lany poniedziałek trwają nie tylko w okolicy Wielkanocy lecz na okrągło.

Wydawałoby się, że lanie jakie dostaliśmy podczas Euro 2012 i to na własnym podwórku oraz bezczelne tłumaczenie się ludzi (którzy przez kilka lat brali kupę forsy za skandal, który nam zafundowali) że zabrakło motywacji, ambicji, trema ich zżarła, że to wszystko był numer na raz! Zwłaszcza, że panowie kopacze nożni, chałturnicy z orłem na piersiach, bili się w piersi zapewniając kibiców, że w eliminacjach do mistrzostw świata nastąpi pełna rehabilitacja!

Jak wiemy - znów nas bezczelnie wykiwali i tylko w takich kiwkach są mistrzami! Messi może im buty czyścić! Kolejny, pożal się Boże, sztab szkoleniowców, z tą samą zgrają bezczelnych grajków nie tylko bierze pieniądze za nic, za chłam piłkarski, ale na chama wciska nam tę samą śpiewkę: nie byli zmotywowani, sparaliżowała ich stawka meczu, doping kibiców oczekujących walki i zwycięstwa!!! Toż to się wszystkie scyzoryki w kieszeniach otwierają!!! Do k.....wy nędzy - to co ma ich zmotywować?!! 10 milionów dolców na łeb za gola?!! Granie przy pustych trybunach o czapkę gruszek?! Dotąd - wydawało się - gra o najwyższą stawkę, własny stadion, fanatyczni i fantastyczni kibice dodawali sportowcom skrzydeł. Tym dodać może tylko chyba red bull z dużą ilością zmrożonej wódy.....

Panowie, którzy - jak żart mówi - potrafią najlepiej grać tylko w reklamach, zdefraudowali olbrzymi kapitał zaufania polskich kibiców. Afera Amber Gold przy tym to małe piwo.... Oddawajcie, kolesie, ten kapitał!!! I pan, panie Smuda! I pan, panie Fornalik! Jeszcze się obrażacie, że ludzie mają żal?! Pretensje?! Powinniście płonąc ze wstydu jak pochodnie!!!

To ja wolę Koronę! Nie ma tu wielkiej kasy, wielkich gwiazdorów o bajecznej technice. Ale są ludzie z charakterem. Spuścili manto nadętej, szpanerskiej Legii i spuściliby manto wymuskanym paniczykom Fornalika, gdyby zamiast San Marino zagrali z nimi Golo, Korzeń, Lisu i reszta ferajny Ojrzyńskiego. Takim charakternym zespołem był dawniej Widzew z Bońkiem, Rozborskim, Tłokińskim lejący europejskie kluby. Trzeba mieć jaja, a nie robić jaja z siebie i kibiców prezesie Boniek. Pan i pański Widzew tacy byliście. Niech więc pan pogoni towarzystwo i stworzy taką reprezentację Polski. I wtedy, gdy zdarzy się, że przegramy z Anglią po pięknej zażartej walce 1:2, zaśpiewamy wam bez szyderstwa: "Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało...."

Leszek Kumański

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie