W akcji Echa Dnia Mistrzowie Agro czytelnicy wyłonili laureatów w powiecie, w każdej kategorii. Krystyna Smardz z miejscowości Rożki, w gminie Obrazów zwyciężyła w powiecie sandomierskim, w kategorii Rolnik Roku.
- Cieszy mnie bardzo, poczułam się doceniona, stawiam przede wszystkim na jakość prac, cały czas rozwijam gospodarstwo. Taki tytuł to dla mnie motywacja - mówi Krystyna Smardz.
Krystyna Anna Smardz mówi o sobie krótko. - Robię to co lubię. - Obydwoje z mężem pochodzimy z sadowniczych rodzin - mówi pani Krystyna. - Nasze gospodarstwo liczy powyżej 100 hektarów. U nas przoduje sadownictwo. Mamy sady jabłoniowe, wiśniowe. Prowadzimy także szkółkę drzewek owocowych i uprawiamy warzywa.
Pani Krystyna wspólnie z mężem Jackiem prowadzi gospodarstwo od 32 lat. Po ukończeniu technikum rolniczego nadal rozwijała swoje zainteresowania i pasje. Co najbardziej lubi w swojej codziennej pracy. - Wszystko odpowiada, ale najbardziej lubię uprawę warzyw, ale sady też lubię - zdradza. - Najwięcej mamy jabłoni ponad 60 hektarów. Wiśni mamy około 12 hektarów. Gruszy 9 hektarów. Od ubiegłego roku prowadzimy nowe nasadzenia.
W przypadku sadów jabłoniowych, pani Krystyna koncentruje się na kilku odmianach. - Na rynku jabłkowym ludzie się nie rozdrabniają - tłumaczy. - Nie uprawiają trochę tego, trochę tego, na zasadzie prób i błędów. Trzeba postawić na kilka odmian i my tak zrobiliśmy. Maksymalnie sześć odmian w dużych ilościach, łatwiej to sprzedać, łatwiej utrzymać się na rynku. Przyjeżdża odbiorca i w wybiera sobie produkt. Wtedy jesteśmy w stanie przygotować mu transport ciężarówki, lub kilka samochodów.
Pani Krystyna nie ukrywa, że praca na wsi to ciężka praca i duży obowiązek. - Ale jak ktoś to lubi, z dnia na dzień planuje sobie każdą pracę, to w sumie jest przyjemnie - zapewnia. - Mój mąż odpowiada za część mechaniczną, za obsługę maszyn, za środki ochrony i zabiegi. Jeździ i wywozi towary. Ja pracuję z ludźmi.
Czy Rolnik Roku w powiecie sandomierskim lubi owoce? - Lubię, ale tylko w sądzie, bo w domu, jak są ciepłe to niekonieczne - odpowiada.
Na swoim koncie pani Krystyna i jej mąż mają już kilka nagród i wyróżnień. - W Gołuchowie byliśmy dwa lata z rzędu odbieraliśmy tytuł "Wzorowy Ogrodnik" - wspomina pani Krystyna. - W ubiegłym roku było mi bardzo miło, kiedy Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach nagrodził nas za owocną współpracę. Dostaliśmy wyróżnienie na święcie sadowniczym.
Co można życzyć Rolnikowi Roku 2020 w powiecie sandomierskim? - Szczerze? Zdrowia, pogody i udanych plonów - odpowiada pani Krystyna. - Ten rok był ciężkim rokiem. Dokuczyły przymrozki, i grady. Na Sandomierszczyźnie ludzie byli pokrzywdzeni. Oby takich bolączek było jak najmniej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?