Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzemień pasiasty z powiatu sandomierskiego w Nowym Jorku!

Małgorzata Płaza
Cezary Łutowicz w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej, z krzemieniem obok  34-tonowego meteorytu.
Cezary Łutowicz w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej, z krzemieniem obok 34-tonowego meteorytu. archiwum
Krzemień pasiasty, kamień występujący tylko w jednym miejscu na ziemi – w powiatach sandomierskim opatowskim i ostrowieckim, wzbogacił zbiory Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku. Jest to zasługa artysty złotnika Cezarego Łutowicza, który od ponad 40 lat promuje wyjątkowy minerał. Wybrał najpiękniejszy okaz, plaster wielkości bochna chleba.

Jak wyjaśnia Cezary Łutowicz, nowojorczycy zainteresowali się krzemieniem po promocji przeprowadzonej w polskich mediach w Stanach Zjednoczonych.

- Dwa lata temu, gdy byłem w Nowym Jorku, przygotowano serię materiałów poświęconych mojej osobie, krzemieniowi pasiastemu i Sandomierzowi. Ukazały się one w polonijnej prasie, rozgłośni radiowej i telewizji. Po roku otrzymałem propozycję od Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej dotyczącą zorganizowania wystawy. Niestety, postawione warunki z perspektywy Polski okazały się nie do wypełnienia – mówi Cezary Łutowicz.

Złotnik nie zrezygnował jednak z możliwości zaprezentowania krzemienia w nowojorskiej placówce, jednym z największych i najbardziej znanych tego typu muzeów na świecie. Lecąc kilka tygodni temu do Stanów Zjednoczonych, zabrał ze sobą krzemień. Zaniósł go do muzeum. - Wybrałem najładniejszy okaz ze swoich zbiorów, duży plaster krzemienia wielkości dwóch męskich dłoni – opowiada Cezary Łutowicz.

Krzemień wywarł na muzealnikach ogromne, bardzo dobre wrażenie. Poprosili sandomierzanina o podarowanie biżuterii wykonanej z użyciem krzemienia. Niewykluczone, że gest Cezarego Łutowicza zaowocuje wystawą – Amerykanie obiecali bowiem uproszczenie prowadzącej do niej drogi.

Podniesiony z polnej drogi, dziś noszony przez sławy

Cezary Łutowicz jako pierwszy zaczął wykorzystywać w biżuterii krzemień pasiasty, kamień używany wcześniej do utwardzania dróg. Od ponad 40 lat promuje go w Polsce i w różnych częściach świata. Czyni to z powodzeniem. „Pasiak” był pokazywany na trzech kontynentach, w Europie we wszystkich krajach, poza Portugalią i Bułgarią.

Biżuterię z krzemieniem noszą gwiazdy podkultury, wśród nich Victoria Beckham i Robbie Williams, a także koronowane głowy – królowa Belgów Matylda. Krzemień pasiasty był symbolem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. W ubiegłym roku krzemień – jego naturalne formy i zastosowany w biżuterii - był pokazywany na Światowej wystawie „EXPO 2015” w Mediolanie. Sandomierzanin podkreśla, że było to jego marzeniem i celem od wielu lat, znalazło się, na szczęście, grono ludzi, którzy to ułatwili.

Co ważne, zaznacza Cezary Łutowicz, krzemień wszędzie jest synonimem Sandomierza. Sam Sandomierz coraz mocniej udowadnia, że zasługuje na miano „światowej stolicy krzemienia pasiastego”. Powstają tu sklepy, galerie i miejsca obróbki naszego „rzadszego niż diament” minerału. To tutaj odbyła się pierwsza sesja naukowa poświęcona minerałowi, tutaj odbywały się warsztaty złotnicze, tutaj wreszcie powstaje jedyna w świecie kolekcja biżuterii z krzemieniem pasiastym w zbiorach muzealnych.

Nowojorska prezentacja to kolejny ważny krok w promocji Sandomierza i krzemienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie