- Decyzję o wykluczeniu podjęliśmy, kiedy dowiedzieliśmy się, że współtworzy listę z PSL. Liczyliśmy, że w tej sytuacji sam zrezygnuje i zachowa się przyzwoicie, ale tej przyzwoitości zabrakło. Nie tolerujemy turystyki politycznej i hipokryzji w polityce - mówił Marcin Chłodnicki na konferencji prasowej na Rynku w Kielcach.
Szef SLD w stolicy regionu ogłosił to dwie godziny po tym, jak Krzysztof Adamczyk - radny Rady Miasta Kielce i lider stowarzyszenia Czas na Kielce - poinformował, iż będzie kandydował na prezydenta Kielc z poparciem PSL, a członkowie jego organizacji znajdą się na listach ludowców do Rady Miasta Kielce.
Decyzja SLD oznacza koniec klubu radnych tej partii w Radzie Miasta Kielce. Na początku kadencji 2014-2018 w klubie było czworo radnych: Joanna Grzela, Marcin Chłodnicki, Krzysztof Adamczyk oraz Jan Gierada. Tego ostatniego z klubu usunięto w pierwszej połowie kadencji. Potem z partii wystąpił Krzysztof Adamczyk, choć pozostawał członkiem klubu.
Krzysztof Adamczyk podkreśla, że wykluczenie go z klubu radnych SLD to nie jest dla niego ból. - Podkreślałem od dawna, że odchodzę z partii, by budować szeroki front. Idee lewicowe były mi bliskie, są i będą. Z kilkoma osobami z kierownictwa w regionie nasze drogi się rozjechały i to jest problem. Widać, ze dla Marcina Chłodnickiego definicją człowieka lewicy jest przynależność do SLD, a nie wartości, które się wyznaje - komentuje Krzysztof Adamczyk.
Marcin Chłodnicki jest kandydatem SLD Lewica Razem w wyborach prezydenta Kielc.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ: Startuje Tour de Pologne. Będą utrudnienia w wielu miastach
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?