- Trochę już zrobiliśmy, przed nami jeszcze dużo pracy, ale nie można się spieszyć, ziemniaczki trzeba gotować powoli - mówi nowy szkoleniowiec naszego zespołu. Na "dzień dobry" z nowym sezonem jego drużyna zagra dziś w Lubinie z wicemistrzyniami Polski Zagłębiem Lubin. - To raczej zespół poza naszym zasięgiem, podobnie jak drużyny z Gdyni, Lublina i Piotrkowa. Nie możemy dopuścić do sytuacji z poprzedniego sezonu, kiedy KSS przegrywał mecze z zespołami, które miał szansę pokonać. Jeśli te spotkania wygramy, zrealizujemy cel, czyli utrzymamy się w lidze bez konieczności bronienia się przed spadkiem w grupie drużyn z miejsc 9-12 - mówi Wąs, który dla swojego zespołu widzi miejsce w granicach ósmego, może siódmego.
Kielczanki wyjechały na mecz wczoraj, początek dzisiejszego spotkania o godzinie 19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?