KSZO 1929 gra w sobotę z Beskidem Andrychów

Pierwszy domowy mecz sezonu już w sobotę. Bilety do nabycia od piątku. Potrzebny dowód!

Po udanej inauguracji sezonu w Oświęcimiu, czas na start ligowych rozgrywek także na stadionie przy Świętokrzyskiej. Tym bardziej, że ten zmienił się tego lata diametralnie, podobnie jak zespół KP KSZO 1929.

Piłkarze KSZO pojechali na mecz z Sołą po zaledwie czterotygodniowym okresie przygotowawczym. Trener Tadeusz Krawiec mówił przed tym spotkaniem, że zabrakło paru dni do lepszego przepracowania tego okresu. Nie było też już miejsca na więcej spotkań sparingowych, a to z najbardziej wymagającym rywalem - drugoligową Stalą Stalowa Wola nie odbyło się, ze względu na mecz pucharowy rywali. Ostrowczanie rozegrali jednak bardzo dobry mecz pod względem taktycznym. Soła co prawda częściej utrzymywała się przy piłce, jednak nie miała pomysłu, jak wykończyć liczne wrzutki w pole karne. Pomarańczowo-czarni przeprowadzili za to w 38 minucie widowiskową akcję. Jakub Kapsa odegrał piłkę w pole karne do Pawła Czajkowskiego, a ten precyzyjnym strzałem po ziemi zdobył bramkę - jak się okazało, na wagę trzech punktów.

Konsekwentna gra KSZO sprawiła, że w końcówce meczu dwóch zawodników gospodarzy ujrzało czerwone kartki. W 79 minucie była to konsekwencja dwóch żółtych kartoników, w ostatniej minucie meczu zaś efekt faulu na wychodzącym na czystą pozycję Konradzie Wójtowiczu. Pomarańczowo-czarni, dopingowani przez grupę blisko 70 fanów, którzy udali się na mecz z Ostrowca, w końcówce mieli jeszcze okazje do podwyższenia. Sztuka ta co prawda się nie udała, ale po końcowym gwizdku wspólnie mogli cieszyć się z trzech punktów.

Soła Oświęcim - KP KSZO 1929 Ostrowiec 0:1 (0:1)

Bramka: Paweł Czajkowski 38 min.

Soła: Koper - Jamróz (15.' Kochan), Drzymont, Wowra, Jamróz - Gleń, Szewczyk (74. Knapik), Dynarek, Hałgas (62. Stanek) -Cygnar, Snadny (87. Wadas).

KP KSZO 1929: Wierzgacz - Stachurski, Grunt, Łatkowski, Czajkowski (58. Mężyk) - Persona, Kapsa (62. Dziadowicz), Mikołajek, Mianowany (69. Wójtowicz), Nogaj - Bełczowski (90. Zimoląg).
Żółte kartki: Kochan (Soła) - Persona,

Wójtowicz (KSZO).

Czerwone kartki: Kochan 79. (za drugą żółtą), Drzymont 90. (obaj Soła).

W sobotę z Beskidem

W sobotę w Ostrowcu rywalem KP KSZO 1929 będzie ekipa Beskidu Andrychów. - Zespół jest w fazie budowy, więc potrzebujemy trochę czasu. Trzeba umieć szanować punkt, bo mogliśmy stracić wszystko - mówił po inaugurującym meczu z Wolanią Wola Rzędzińska trener Beskidu, Szymon Burliga. Faktycznie, drużyna Beskidu w niczym nie przypomina tej z poprzedniego sezonu. W kadrze doszło do prawdziwej rewolucji i właśnie w braku zgrania należy upatrywać szansy KP KSZO w sobotnim pojedynku. Wszak w linii obrony andrychowian występuje aż czterech nowych graczy (w tym bramkarz).

W drużynie KP KSZO do dyspozycji trenera będą wszyscy zawodnicy, prócz Jakuba Kapsy, który narzeka na uraz. Chęć kontynuowania zwycięskiej passy oraz rzesze kibiców, wybierających się na mecz daje nadzieje, że będzie to dobre widowisko. Organizatorzy zaplanowali początek spotkania na godzinę 17.30 w sobotę 15 sierpnia. Relacja oraz zdjęcia z meczu tuż po jego zakończeniu na WWW.ECHODNIA.EU.

Spore zainteresowanie

Zainteresowanie meczem w Ostrowcu jest spore. W minionym tygodniu stadion przeszedł lustrację i został dopuszczony do rozgrywania spotkań na szczeblu III ligi. Prawdopodobnie do ostatnich godzin będzie trwało oczekiwanie na decyzję, czy przy Świętokrzyskiej będzie możną organizować imprezy masowe, czy nadal ograniczenie będzie pozwalać na wejście tylko 999 osób. Dotychczas głównym czynnikiem przeciwko pozytywnej opinii był brak monitoringu głosowego. Kilkanaście dni temu zakończyła się rozbudowa dotychczas wykorzystywanego monitoringu o możliwość rejestrowania także dźwięku. - System jest połączony z monitoringiem hali, można więc przyjąć, że jest to jeden, spójny system. Na terenie obiektu znajdują się obecnie trzy stanowiska do obsługi monitoringu. Jeden na stadionie, drugi w hali oraz na portierni. W sumie obecnie obiekt monitorują 172 kamery i śmiało można powiedzieć, że jesteśmy przygotowani na obsługę wszelkich imprez masowych - wyjaśnia Karol Szewczyk, odpowiedzialny za obiekty MOSiRu. Ponadto na stadionie zamontowana została elektroniczna tablica wyników, która od lat była wymieniana na liście życzeń. Przy okazji, odświeżona została już część siedzisk, które nabrały wyrazistego, pomarańczowego koloru. W barwach klubu odmalowane zostały także betonowe, dolne elementy stadionu. W takich warunkach z pewnością oglądanie piłkarskich widowisk będzie dużo bardziej przyjemne. Pytanie brzmi, kiedy będzie mogło to robić więcej niż wspomniane 999 osób.

Kasy czynne już w piątek

Wychodząc na przeciw oczekiwaniom kibiców, decyzją zarządu klubu, kasy biletowe będą czynne już w piątek w godzinach 12-16, a także w dniu meczu na dwie godziny przed planowanym rozpoczęciem spotkania. To z pewnością skróci czas oczekiwania w kolejce po bilet. Co ważne, do zakupu wejściówki niezbędny będzie dowód osobisty.