Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSZO 1929 wygrał z Cracovią II

Mirosław Rolak
KSZO 1929 wygrał z Cracovią II w meczu III ligi małopolsko-świętokrzyskiej.

KSZO 1929 Ostrowiec3 (2)
Cracovia II 2 (1)

Bramki: 0:1 Łukasz Zajdler 5, 1:1 Łukasz Jamróz 15, 2:1 Paweł Czajkowski 43, 2:2 Mariusz Panek 84, 3:2 Jakub Kapsa 89.

KSZO 1929: Wierzgacz 6 - Sołtykiewicz 6, Grunt 7, Łatkowski 7, Barański 6 - Kapsa 8 (90+1. Bełczowski nie klas.), Mikołajek 7 (86. Mężyk nie klas.), Wójtowicz 5 (58. Mianowany 2), Nogaj 7 - Jamróz 8 (82. Dziadowicz 1), Czajkowski 8.

Cracovia II: Stępniowski - Chochołek, Krasuski, Jadanowski, Moskal, Argasiński, Zajdel, Kuligowski (46. Kiebzak), Szewczyk (76. Kotwica), Wdowiak (71. Panek), Diabong.

Sędziował: Przemysław Białacki (Kielce).Widzów: 600.

W 84 minucie meczu, przy stanie 2:1 dla gospodarzy, Mariusz Panek niegroźnym strzałem z linii pola karnego pokonał trochę “oślepionego” słońcem Stanisława Wierzgacza i wydawało się że mecz zakończy się podziałem punktów. Tymczasem w 89 minucie gospodarze wykonywali kolejny rzut wolny, a po niezbyt udanej wrzutce w pole karne, obrońcy Cracovii wyraźnie się pogubili. Piłka trafiła do Pawła Kapsy, a ten przytomnie uciekł obrońcom i mając przed sobą tylko bramkarza gości, precyzyjnym strzałem trafił do siatki zapewniając ekipie KSZO zwycięstwo i powrót na fotel lidera.

Emocjonująca końcówka ciekawego meczu była szczęśliwa dla gospodarzy. Zresztą podopieczni trenera Tadeusza Krawca mieli sporo szczęścia także we wcześniejszych fragmentach meczu. Pamiętać jednak trzeba że gospodarze grali bez paru podstawowych zawodników (Persona, Stachurski), a rezerwy Cracovii przyjechały z sześcioma zawodnikami trenującymi z pierwszym zespołem. Być może bardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis, bo to goście “prowadzili grę” przez większą część spotkania, ale ostrowiecki zespół także pokazał się z dobrej strony.

W pierwszej połowie to goście przeważali i stworzyli więcej sytuacji podbramkowych, ale ostrowiecki zespół był skuteczniejszy i potrafił wykorzystać okazje. Po przerwie gra się wyrównała, a końcówka była szczęśliwa dla gospodarzy.

Zdaniem trenera

Tadeusz Krawiec, KSZO 1929: - Graliśmy z bardzo wymagającym przeciwnikiem. Niewiele drużyn pozwoliło siebie na tak otwartą grę na naszym stadionie jak Cracovia, która przez większą część meczu nadawała ton grze. Dopisało nam szczęście, bo obiektywnie remis byłby bardziej sprawiedliwym wynikiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie