[galeria_glowna]
II Ostrowiec - Alit Ożarów 2:2
Pierwszą groźną sytuację w 9 minucie mieli gospodarze. Michał Stachurski znalazł się sam na sam z Bartoszem Smolakiem, jednak zamiast strzelać, uwikłał się w pojedynek i ostatecznie skończyło się na strachu w szeregach ożarowian. Chwilę później groźnie zza pola karnego strzelał Kamil Dziadowicz, jednak minimalnie niecelnie. Goście najgroźniejszą sytuację stworzyli w 26 minucie gry, jednak mocny strzał Mariusza Buglewskiego nie znalazł drogi do siatki. W 57 minucie Kamil Dziadowicz zdołał wykończyć dośrodkowanie wzdłuż bramki Klaudiusza Łatkowskiego i rezerwy KSZO objęły prowadzenie, jednak gra nadal toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Gospodarze osiągnęli przewagę w ostatnich dziesięciu minutach spotkania. W 82 minucie ponownie Dziadowicz umieścił piłkę w siatce, jednak sędzia dopatrzył się spalonego. Chwilę później strzał Tomasza Persony odbił się od słupka i wyszedł na aut. Skuteczna okazała się dopiero akcja z doliczonego czasu gry. Kamil Ulikowski wyszedł z własnej połowy i dynamiczny rajd zakończył celnym strzałem ustalając wynik spotkania na 2:0.
KSZO II Ostrowiec - Alit Ożarów 2:0 (0:0)
Bramki: Dziadowicz 57, Ulikowski 90+1
KSZO II: Bąbel - Wróbel, Lasocki, Skrobisz, Stachurski, Łatkowski, Żak, Machocki (46’ Ulikowski), Persona, Dziadowicz, Florys (74’ Czyż)
Alit: Smolak - Gierczak, Drdzeń, Zdybski (69’ Czerwonka), Soja, Jastrzębski (69’ Jagodziński), Buglewski (74’ Sorbian), Mianowany, Rzepa, Binkiewicz, Ziemniak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?