MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KSZO Ostrowiec rozgromił Odrę Wodzisław!

Rafał SOBOŃ
Radość piłkarzy KSZO po pierwszym golu zdobytym przez Michała Stachurskiego
Radość piłkarzy KSZO po pierwszym golu zdobytym przez Michała Stachurskiego fot. Rafał Soboń
Zwycięstwem 4:0 nad Odrą Wodzisław Śląski piłkarze KSZO Ostrowiec ponownie wydostali się ze strefy spadkowej. Worek z bramkami rozwiązał już w 10 minucie gry wychowanek KSZO, Michał Stachurski. Do końca ligi pozostały do rozegrania jeszcze trzy kolejki.

[galeria_glowna]

Mówią trenerzy:

KSZO Ostrowiec rozgromił Odrę Wodzisław!

Mówią trenerzy:

Czesław Jakołcewicz, trener KSZO:
Cieszmy się dzisiejszą wygraną. W naszych poczynaniach było dziś widać wiele błędów, jednak odnieśliśmy zwycięstwo i jestem przekonany, że utrzymamy w Ostrowcu I ligę.

Jarosław Skrobacz, trener Odry:
W Wodzisławiu już od jakiegoś czasu źle się dzieje z piłką. Na mecz z KSZO przyjechaliśmy z ogromnymi problemami, na pół godziny przed pierwszym gwizdkiem. Mimo to walczyliśmy, jednak efekt był marny.

Zobacz zapis relacji live z meczu KSZO Ostrowiec - Odra Wodzisław

Bardzo dobrze spotkanie z Odrą Wodzisław rozpoczęli piłkarze KSZO Ostrowiec. Początkowo czekali na ruch gości, jednak w 10 minucie wywalczyli rzut rożny, a dośrodkowanie Wahana Geworgiana wykorztstał Michał Stachurski i zdobył bramkę dla KSZO. Siedem minut później na 2:0 podwyższył Igor Pavlović. Po strzeleniu tych bramek ostrowiecka ekipa cofnęła się i czekała możliwość kontrataku. Jeszcze przed przerwą za faul w środku pola na Mateuszu Mące, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Jean Nganbe i musiał opuścić plac gry. Już w doliczonym czasie gry w dobrej sytuacji w polu karnym znalazł się Pavlović, który został sfaulowany, jednak sędzia spotkania nie zdecydował się odgwizdać rzutu karnego.

Druga połowa to podobnie jak pierwsza odsłona przewaga piłkarzy KSZO, którzy mając jednego zawodnika więcej zdecydowanie przeważali na boisku. Nie minęła godzina gry i ostrowczanie po raz trzeci pokonali Marcina Musioła, a na liste strzelców po przelobowaniu golkipera gości wpisał się Janusz Wolański. Nie był to jednak koniec możliwości piłkarzy KSZO, którzy doskonale wiedzieli o co grają. W 73 minucie po podaniu Wolańskiego z piłką minął się Krystian Kanarski, która na szczęście trafiła jeszcze do Tomasza Bzdęgi, a temu nie pozostało nic innego jak podwyższyć wynik na 4:0. w ostatniej minucie meczu przed szansą podwyższenia rezultatu stanął jeszcze Geworgian, jednak chcąc przelobować golkipera Odry uderzył Roche za mocno i piłka nie znalazła drogi do siatki. zasłużone zwycięstwo pomarańczowo - czarnych sprawiło, że piłkarze z hutniczego miasta ciągle maja szansę na utrzymanie sie na zapleczu Ekstraklasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie