O ile ostrowczanie mieli w ostatnim czasie trochę wolnego, legniczanie 4 listopada zmierzyli się w meczu okręgowego Pucharu Polski. Lepszy okazał się jednak beniaminek I ligi, plasujący się po ośmiu ligowych kolejkach na wysokim, trzecim miejscu - LKPR Moto-Jelcz Oława, który wygrał z Siódemką 26:19. Trener Piotr Będzikowski nie ukrywa jednak, że dla niego priorytetem były i są rozgrywki ligowe. - Przyjęliśmy zasadę, że w pucharze szansę gry dostają nasi juniorzy i zawodnicy, którzy w lidze otrzymują mniej minut. Nie inaczej było w spotkaniu z Moto-Jelczem. Powtórzę raz jeszcze, że liczy się dla nas wyłącznie liga - mówił po spotkaniu szkoleniowiec Siódemki.
Podobne podejście zaprezentował trener Aleksander Malinowski, który tydzień wcześniej również posłał do boju zmienników, jednak i tak nie mógł się pogodzić z wysoką porażką (26:37) z KSSPR Końskie. Humor nie polepszył się szkoleniowcowi KSZO także po rozegranym trzy dni później ligowym meczu z sąsiadem w tabeli, SPR Tarnów. Po ciekawym i zaciętym meczu, w którym do przerwy KSZO prowadził 16:15, ostatecznie ostrowczanie przegrali 32:33. I trudno było się dziwić szkoleniowcowi, bowiem rywale aż 18 minut spędzili na ławce kar (przy 8 minutach graczy KSZO), nie wykorzystali jedynego rzutu karnego, przy czterech skutecznie egzekwowanych ze strony KSZO. Dodatkowo, dwóch zawodników z Tarnowa zostało na początku drugiej połowy wykluczonych z gry w konsekwencji czerwonych kartek.
W Legnicy podopieczni Aleksandra Malinowskiego będą mieli za cel przerwanie serii trzech porażek z rzędu. Zadanie niezwykle trudne, bowiem legniczanie w tym sezonie na własnym parkiecie pozostają niezwyciężeni. Nie jest to jednak nie możliwe. Co prawda na wyjeździe, ale Siódemka uległa czwartej w tabeli Olimpii Piekary Śląskie, ale także trzynastemu Viretowi Zawiercie (KSZO wygrał w Zawierciu (28:21).
Co ważne, gotowy do gry będzie także Adrian Wojkowski, który zmagał się ostatnio z kontuzją więzadeł krzyżowych w stawie kolanowym. Dodatkowe dwa tygodnie przerwy były w jego przypadku zbawienne. Odetchnął także Witalij Kożeniewski, który spisywał się w ostatnich meczach bardzo dobrze i z 49 bramkami na koncie plasuje się na wysokim, trzecim miejscu w tabeli najskuteczniejszych zawodników I ligi, grupy B oraz Bartosz Sękowski, który zmagał się ze zbitym mięśniem uda (11 miejsce w tej samej klasyfikacji z 43 bramkami).
Początek spotkania w Legnicy rozpocznie się w sobotę 14 listopada o godzinie 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?