Kto będzie woził nas od nowego roku ?

Zobacz także: Czołowe zderzenie z ciężarówką na obwodnicy Gorzowa. Zginęły dwie osoby

(Dostawca: x-news)

Niewiele zmieni się w komunikacji miejskiej przez najbliższych 10 lat. Zarząd Transportu Miejskiego ogłosił przetarg na wożenie mieszkańców Kielc i 9 okolicznych gmin i ustalił kryteria, które znacząco nie poprawią warunków transportu.

Przewoźnik musi dysponować 123 autobusami, wszystkie muszą być niskopodłogowe, których średni wiek nie może przekroczyć 8 lat. - Najstarsze pojazdy nie mogą mieć więcej niż 20 lat, taki wymóg stosowany jest w całej Polsce – informuje Zbigniew Michnicki z Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach. - Jeśli przewoźnik będzie wymieniał autobusy, to nie musi kupować nowych, ale wozy mogą mieć więcej niż 5 lat i muszą być wyposażone w klimatyzacje i tak zwany ciepły guzik do otwierania drzwi przez pasażerów.

Firma, która wygra przetarg dostanie w użytkowanie autobusy hybrydowe, które miasto kupi w tym roku. Będzie ich 25.
Po raz pierwszy w przetargu znalazł się zapis o zakazie umieszczania reklam na bocznych szybach autobusów, które tak bardzo przeszkadzają pasażerom, bo zasłaniają widok. - Mogą one być naklejane tylko z tyłu wozu oraz na metalowych elementach. Natomiast w środku pojazdów reklamy będą dopuszczone, ale tylko po uzgodnieniu z Zarządem Transportu Miejskiego i mogą to być wyłącznie plakaty promujące różnego typu akcje społeczne, na przykład honorowego krwiodawstwa czy nabór wniosków do Budżetu Obywatelskiego.

Przewoźnik musi dysponować w Kielcach bazą dla co najmniej 150 autobusów z myjnią i kanałem do napraw. Ten warunek preferuje Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Kielcach. – Nie zgadzam się z tym. Są w Kielcach place, które można wydzierżawić i urządzić na nich bazę. W poprzednim przetargu startowały 2 firmy spoza Kielc i wynajęły potrzebną infrastrukturę – dodaje.
Kierowcy, co najmniej 350 osób pracujący u przewoźnika muszą być zatrudnieni na umowę o pracę.

Nowa umowa zostanie zawarta na 10 lat, czy na taki sam okres jak obecnie obowiązująca. – Tak długa umowa zapewni firmie stabilność wpływów i zaproponuje ona niższą stawkę za przejechany kilometr. Tak wynika z naszego doświadczenia a także innych miast - tłumaczy.

Oferty można składać do 11 maja. Jeśli kandydatów będzie więcej niż jeden i wszyscy spełniają warunki to o wyborze zadecyduje między innymi cena za wozokilometr.