Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto w futrze chodzi, sam sobie szkodzi! Ogólnopolska akcja antyfutrzarska dotarła do Kielc (zdjęcia)

dota
Lisek Rajmund z dziećmi ze Szkoły Podstawowej numer 7 w Kielcach, które należą do Zielonego Patrolu.
Lisek Rajmund z dziećmi ze Szkoły Podstawowej numer 7 w Kielcach, które należą do Zielonego Patrolu. Dawid Łukasik
- Raz, dwa, trzy, cztery, dość tych futer do cholery, pięć, sześć, siedem, osiem, dziś jesteśmy zwierząt głosem! - między innymi taką wyliczankę można było usłyszeć w sobotę na placu Artystów w Kielcach. Organizacja Viva! Kielce domagała się zakazu hodowli zwierząt futerkowych w Polsce.

[galeria_glowna]

W happeningu udział wzięła Anna Pałysz-Piecaba ze Świętokrzyskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami „Zwierzak”.
W happeningu udział wzięła Anna Pałysz-Piecaba ze Świętokrzyskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami „Zwierzak”. Dawid Łukasik

W happeningu udział wzięła Anna Pałysz-Piecaba ze Świętokrzyskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami "Zwierzak".
(fot. Dawid Łukasik)

"Kielce odsyłają futro do historii! Człowiek może żyć bez futra, zwierzęta nie! - happening zorganizowany w stolicy województwa świętokrzyskiego pod tym właśnie hasłem był kolejną odsłoną ogólnopolskiej kampanii antyfutrzarskiej. A powód nie jest błahy.

NIEETYCZNE I NIEMODNE

- Polska staje się moralnym śmietnikiem Europy. Wiele krajów zamyka hodowle zwierząt futerkowych, uważając, że jest to nieetyczne. Polska przyjmuje tego typu fermy - mówi Dariusz Olszewski z Fundacji Viva! Kielce. - W Polsce działa już prawie 800 ferm futrzarskich i kolejne powstają. Co roku 5 milionów zwierząt jest mordowanych przez przemysł futrzarski.

Ale nie tylko to jest problemem. Inna sprawa to warunki, w jakich zwierzęta są trzymane.
- W Polsce nie ma nadzoru nad tego typu hodowlami. Króliki, szynszyle, norki, listy spędzają w ciasnych klatkach całe życie. Często u tych zwierząt pojawiają się choroby, także psychiczne, dochodzi do kanibalizmu - dodaje Dariusz Olszewski. - Noszenie futer jest nieekologiczne, nieetyczne i niemodne - podkreśla.

CIERPIENIE ZWIERZĄT

Z tą opinią zgadza się Anna Pałysz-Piecaba ze Świętokrzyskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami "Zwierzak".

- Nie popieram noszenia futer. Jest tyle dostępnych materiałów, które znakomicie je zastępują. I tu nie chodzi o modę, ale przede wszystkim o cierpienie zwierząt - wyjaśnia Anna Pałysz-Piecaba.
Na placu Artystów w Kielcach pojawiła się klatka z zakrwawionym futrem lisim, pojawił się też Lisek Rahmund - duża maskotka. Zrobienie sobie z nim zdjęcia jest widocznym znakiem poparcia kampanii Antyfutro.

W happeningu udział wzięła młodzież z "Zielonego Patrolu" ze Szkoły Podstawowej numer 7 w Kielcach, pod wodzą nauczycieli Doroty Sępioł-Skóry.

- Świadomość społeczeństwa jest coraz większa - cieszy się Dariusz Olszewski. - Ale cały czas mamy jeszcze bardzo dużo do zrobienia.

Najważniejsze fakty, dotyczące hodowli zwierząt na futra przedstawił Dariusz Olszewski z Fundacji Viva! Kielce.
Najważniejsze fakty, dotyczące hodowli zwierząt na futra przedstawił Dariusz Olszewski z Fundacji Viva! Kielce. Dawid Łukasik

Najważniejsze fakty, dotyczące hodowli zwierząt na futra przedstawił Dariusz Olszewski z Fundacji Viva! Kielce.
(fot. Dawid Łukasik)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie