Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się pod koniec maja tego roku. Partie intensywnie pracują nad listami swoich reprezentantów w poszczególnych okręgach. W małopolsko-świętokrzyskim największą niewiadomą jest zestaw kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Wiele znaków zapytania dotyczy przede wszystkim tego, kto otrzyma "jedynkę". W tym kontekście wymienia się posłankę i wiceprezes partii Beatę Szydło, posła Andrzeja Dudę czy obecnego eurodeputowanego Ryszarda Legutkę. Żadne decyzje jednak jeszcze nie zapadły.
PODWÓJNA GOTOWOŚĆ
Niejasności co do personalnego kształtu listy PiS mnożą się dalej. Otwarta pozostaje na przykład kwestia udziału w wyborach świętokrzyskiej senator Beaty Gosiewskiej, wdowy po wicepremierze i liderze ugrupowania w regionie Przemysławie Gosiewskim. Gosiewska nie kryje swoich brukselskich aspiracji.
- Jestem do dyspozycji partii. Jako urlopowananemu pracownikowi Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa tematyka europejska jest mi bliska i ciekawa. Jeśli otrzymam propozycję, będę kandydować. Myślę, że byłabym wzmocnieniem listy - twierdzi Beata Gosiewska.
Tymczasem taki sam poziom gotowości do startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego deklaruje posłanka z Mazowsza - Małgorzata Gosiewska, pierwsza żona Przemysława Gosiewskiego. - W pełni oddaję się do dyspozycji partii i prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Gdyby padła propozycja, nie odmówię - podkreśla Małgorzata Gosiewska.
Czy zdecydowałaby się kandydować w okręgu małopolsko-świętokrzyskim? - Ziemia świętokrzyska zawsze była mi bliska. W latach 90. często przyjeżdżałam tu z ramienia komisji "Solidarności" i w imieniu Lecha Kaczyńskiego - odpowiada.
KTÓRA MA WIĘKSZE SZANSE?
Zdaniem senatora Krzysztofa Słonia, wiceprezesa PiS w regionie, jest bardzo prawdopodobne, że Komitet Polityczny partii oraz prezes Kaczyński postanowią wpisać na listę jedną z pań. Jak podkreśla, między innymi z tego względu, że posiadają znaczące nazwisko.
- Byłoby dobrze, gdyby kandydatem została ta pani, która najbardziej utożsamia się z naszym województwem - przyznaje. Dodaje, iż on sam także oddaje się do dyspozycji władz centralnych ugrupowania.
W spekulacje na temat szans Beaty Gosiewskiej i Małgorzaty Gosiewskiej oraz decyzji kierownictwa PiS odnośnie ujęcia którejś z nich na liście wyborczej nie wdaje się poseł Krzysztof Lipiec, szef wojewódzkich struktur ugrupowania. - Prezes Jarosław Kaczyński podejmie bardzo dobre decyzje, które przyniosą sukces Prawu i Sprawiedliwości - twierdzi Lipiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
