Ktoś podrzucił kilogramy śmieci w okolice cmentarza w Cedzynie. Czytelnicy są oburzeni

Kobieta przekonuje, że teren zaśmiecony jest już od dawna, ale do tej pory nikt nie zainteresował się tym, by go posprzątać. - Zbliża się uroczystość Wszystkich Świętych, na cmentarz zjadą tłumy ludzi, część spoza naszego regionu. To wstyd pokazać im taki śmietnik w miejscu spoczynku zmarłych - mówi.

WYRZUCAJĄ WSZYSTKO

Nasza czytelniczka sugeruje także, że choć po części problem rozwiązałoby ustawienie dodatkowych kontenerów na terenie cmentarza.

- Zdecydowanie za mało jest tu koszy na śmieci, a te istniejące są stale przepełnione. Ludzie nie mają gdzie wyrzucać odpadów z cmentarza. Inni pozbywają się przy okazji śmieci domowych. Przy ogrodzeniach nekropolii można znaleźć butelki, papiery, pieluchy, dosłownie wszystko! Nawet dokumenty czy wyciągi bankowe, na których widnieją czyjeś dane - relacjonuje kobieta. - Ciągle organizuje się tak zwane "Sprzątanie świata", na które wysyła się młodzież szkolną, ale nikt nie pomyśli o tym, że w śmieciach czai się wiele niebezpieczeństw - szkła, ostre przedmioty, zużyte strzykawki - dodaje. Jej zdaniem sprzątnięciem bałaganu powinny zająć się odpowiednie służby.

USTALĄ WINOWAJCĘ

Kierownik cmentarza komunalnego w Cedzynie Dariusz Toborek zapewnia, że cały rozległy teren nekropolii jest codziennie dokładnie sprzątany. - Dbamy także o te miejsca, które bezpośrednio przylegają do ogrodzenia cmentarza - wyjaśnia. - Co do kontenerów, to jest ich czternaście i to wystarcza - przekonuje.
Sprawę śmietniska zgłosiliśmy kieleckiej Straży Miejskiej. Komendant Władysław Kozieł obiecał jak najszybciej wysłać w to miejsce patrol, który dokładnie sprawdzi, co znajduje się w wyrzuconych workach.