Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuba wyprowadzi piłkarza na Euro 2012?

Rafał BANASZEK [email protected]
Jakub Mikoda z Włoszczowy z piłką, którą wygrał na półfinale „Dziecięcej eskorty McDonald’s” w Warszawie.
Jakub Mikoda z Włoszczowy z piłką, którą wygrał na półfinale „Dziecięcej eskorty McDonald’s” w Warszawie.
Wydarzenie. 8-latek z Włoszczowy ma wielkie szanse, żeby wyjść na stadion z gwiazdą futbolu podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej

Program "Dziecięca eskorta McDonald's"

Program "Dziecięca eskorta McDonald's"

Ogólnopolski program "Dziecięca eskorta McDonald's" został zainicjowany przez sieć restauracji McDonald's w 2002 roku podczas mistrzostw świata w Japonii i Korei. Od tej pory towarzyszy on każdej piłkarskiej imprezie rangi mistrzostw świata czy Europy. W programie tym może wziąć udział każde dziecko w wieku 6 - 10 lat. W tegorocznej edycji wystarczyło w dniach 6 luty - 4 marca wrzucić wypełniony formularz zgłoszenia do specjalnej urny w dowolnej restauracji McDonald's na terenie kraju. W każdej restauracji wylosowano dwójkę dzieci, które wzięły udział w dalszych eliminacjach. Następnie, podczas dwóch kwietniowych weekendów w miastach - gospodarzach mistrzostw (Gdańsk, Poznań, Warszawa i Wrocław) 570 kandydatów do "Dziecięcej eskorty McDonald's" rywalizowało o miejsca w finale. Dostało się 280 dzieci. Wielki finał odbędzie się 13 maja w Warszawie. Podczas EURO 2012 na stadiony wyjdzie ponad 220 dzieci z całej Polski. Pierwsza "dziecięca eskorta" będzie towarzyszyła reprezentacji Polski już 8 czerwca podczas meczu otwarcia na warszawskim Stadionie Narodowym. Ambasadorem "Dziecięcej eskorty McDonald's" w Polsce jest Jakub Błaszczykowski, kapitan naszej reprezentacji, czołowy zawodnik Borussi Dortmund.

Jakub Mikoda, uczeń pierwszej klasy Szkoły Podstawowej numer 2 imienia Partyzantów Ziemi Włoszczowskiej zakwalifikował się do finału ogólnopolskiego programu "Dziecięca eskorta McDonald's". Ma duże szanse, żeby wyjść za rękę na stadion z jednym z piłkarzy podczas Mistrzostw Europy EURO 2012.

SZCZĘŚLIWY LOS W GALERII ECHO

8-latek, który mieszka na osiedlu Brożka we Włoszczowie, jest jednym z trojga dzieci z województwa świętokrzyskiego (pozostali pochodzą z Kielc i Skarżyska-Kamiennej), które mogą dostąpić tego zaszczytu. Obecnie ma najlepszy wynik w naszym województwie i plasuje się na 7 miejscu w okręgu warszawskim.

Wszystko zaczęło się od wrzucenia formularza zgłoszeniowego do skrzynki w McDonaldzie w kieleckiej Galerii Echo. - To było na początku marca. Nie myślałam, że Kuba zostanie wylosowany - wspomina zaskoczona mama chłopca Monika.

7 MIEJSCE W OKRĘGU WARSZAWSKIM

15 kwietnia Jakub Mikoda pojechał na półfinały do Warszawy. Przybyło tam 160 dzieci z różnych stron Polski. Do finału z warszawskiego okręgu zakwalifikowało się 70 osób (z całej Polski, z czterech okręgów przeszło dalej 280 dzieci). Zawodnicy rywalizowali w takich konkurencjach jak: bieg na czas, slalom z piłką, strzał do bramki, trąbienie na wuwuzeli oraz test wiedzy o sporcie.

- Kuba zajął 7 miejsce na 160 dzieci. Był najmłodszym zawodnikiem w pierwszej dziesiątce - opowiada jego tata Norbert, który towarzyszył synowi podczas eliminacji w stolicy. - Byłem w szoku. Jestem bardzo dumny z syna - dodaje.

MARZYŁ O ESKORCIE

13 maja 280 dzieci z całej Polski zmierzy się w finale centralnym w Warszawie. Najlepsza dwusetka będzie wyprowadzać na polskie stadiony gwiazdy europejskiego futbolu. - Kuba ma duże szanse - twierdzi jego tata.

- Syn marzył, żeby wyjść kiedyś na stadion ze znanym piłkarzem - mówi mama chłopca. - Chciałbym wyprowadzać Roberta Lewandowskiego. Moim idolem jest Lionel Messi - zdradza Jakub Mikoda.

FAN FUTBOLU

Kubuś jest wielkim fanem piłki nożnej. - Gra w Klubie Sportowym Hetman Włoszczowa. Trenuje go Hubert Wójcik. Ogląda w telewizji mecze, gra na Play Stadion w grę FIFA 2012. Od małego zbiera piłki każdego kalibru. W piłkę mógłby grać przez cały dzień i nigdy nie jest zmęczony - opowiadają rodzice 8-latka z Włoszczowy.

Obecnie Kuba trenuje dwa razy w tygodniu, przygotowując się do majowego finału w stolicy. W domu ma 4 wuwuzele, ponad 20 piłek. Jeśli przejdzie pomyślnie finał 13 maja, będzie na pewno wyprowadzał jakiegoś piłkarza podczas rozgrywek Euro. Mama chłopca chce to obejrzeć w telewizji. - Na pewno łezka zakręci się w oku… - przyznaje pani Monika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie