Andrzej Gad (z lewej) i Michał Bętkowski przygotowują przystawkę, czyli wykwintnego karpia z owocami morza w sosie śliwkowym pod czujnym okiem jury, które oceniało między innymi sposób pracy i wykorzystanie produktów.
(fot. Dawid Łukasik )
III edycja konkursu Świętokrzyski Mistrz Kuchni, która odbyła się w Centrum Kongresowym Targów Kielce w czwartek, 24 kwietnia, stała pod znakiem produktów, które nieczęsto goszczą na naszych stołach. Zadanie, przed którym stanęli finaliści, czyli przygotowanie niepowtarzalnej przekąski na ciepło lub zimno z filetem z karpia i dania głównego z filetem z gęsi, do łatwych nie należało, ale najlepiej wśród profesjonalistów poradził sobie z nim zgrany duet kucharzy - Michał Betkowski i Andrzej Gad.
Można pokazać swój talent
Obaj zwycięzcy zgodnie przyznają, że stres przed konkursem podziałał mobilizująco.
- Trochę nerwów zawsze jest, ale to mobilizujące. Po to przez lata się uczymy, gotujemy i zgłębiamy nasza pasję, żeby właśnie biorąc udział w takich konkursach pokazać, jakie mamy możliwości i umiejętności. Sama wygrana jeszcze bardziej motywuje - mówi Michał Bętkowski, szef zespołu. - Nasze potrawy, ich smak i wygląd, ale także zaangażowanie i pracę oceniają jurorzy z różnych z różnych zakątków Polski, więc tym bardziej chcemy pokazać, co potrafimy - dodaje.
Obaj kucharze wspólnie opracowywali receptury przygotowanych dań. - Dość długo już razem pracujemy i dobrze się dogadujemy, więc opracowanie receptur nie było trudne. Sprawdzaliśmy od razu nasze pomysły, udoskonalaliśmy je i dzięki temu wyszło dzieło, które doceniło jury - zaznacza Andrzej Gad, przyznając, że konkursowe zmagania to również fajna zabawa. - Na pewno również doświadczenie, które zdobyliśmy w innych konkursach dużo daje. Biorąc udział w różnych zawodach można się bardzo dużo nauczyć, podpatrzeć nowości, trendy i z tej wiedzy później korzystać - wyjaśnia.
Pasja i kreatywność kluczem do sukcesu
Tegoroczni finaliści musieli zmierzyć się z karpiem i gęsiną. Sporo trudności mógł sprawić przede wszystkim karp, którego jemy przede wszystkim w Boże Narodzenie, a przez resztę roku o tej rybie zapominamy.
- Faktycznie, karp kojarzy się z jednym. Jada się go jedynie na Wigilię, czy to smażonego, czy w galarecie. Ale kucharz musi być kreatywny, pełen pomysłów, by mógł przygotować z karpia niepowtarzalne, zupełnie "nieświąteczne" danie, które nie tylko będzie wyśmienicie smakowało, ale i ładnie wyglądało. Na tym właśnie polega praca kucharza - trzeba mieć finezję i pomysły - wyjaśnia Michał Bętkowski.
Gotowanie to wielka pasja obu zwycięzców konkursu. Ale pasję tę trzeba nieustannie zgłębiać.
- W dzisiejszych czasach kucharz musi być kreatywny i elastyczny. Nie można się bać kuchni żadnego zakątka świata. Jesteśmy Polakami i priorytetem powinna być nasza rodzima kuchnia, jednak poznawanie nowości, kuchni śródziemnomorskiej, włoskiej, tajskiej chińskiej czy japońskiej jest teraz nie tylko modne, ale i konieczne - mówi Michał Bętkowski. - Żyjemy w XXI wieku i żeby gotować na wysokim poziomie, pracować w lokalach o dużym prestiżu, kucharz musi znać nie tylko jedną kuchnię, ale kilka, być na bieżąco z technikami gotowania i światowymi trendami - zaznacza nasz rozmówca.
Tak samo uważa Andrzej Gad: - Dużo czytam, oglądam różne programy, podpatruję innych kucharzy, bo również dzięki temu zdobywam wiedzę. Kreatywność to podstawa w pracy każdego kucharza. Sam staram się z każdej kuchni, którą poznaję coś wyjąć i zrobić po swojemu - zaznacza.
Przepis mistrzów
Taką pierś z gęsi na puree selerowym z sosem porzeczkowym przygotowali zwycięzcy konkursu Świętokrzyski Mistrz Kuchni w kategorii profesjonalistów.
(fot. Dawid Łukasik )
Przepis mistrzów
Pierś z gęsi podana na puree selerowym z sosem porzeczkowym. Składniki: pierś z gęsi, duży seler, ziemniaki, czarna porzeczka, miód, wytrawne czerwone wino, buraki, marchew. Sposób wykonania: Zamarynowaną gęś smażymy na pergaminie na złoty kolor i dociągamy w sous vide. Porzeczkę gotujemy z winem i miodem do uzyskania gęstego sosu. Obrane marchew i buraki gotujemy al dente. Seler kroimy w duża kostkę i gotujemy w niedużej ilości wody, a następnie miksujemy na gładką masę, ewentualnie doprawiając do smaku. Pierś podajemy pokrojoną na mniejsze kawałki ułożoną na puree selerowym, w towarzystwie ugotowanych marchwi, buraków i ziemniaków. Obok rozsmarowujemy sos. Całe danie dekorujemy mikro ziołami i jadalnymi kwiatami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?