W rundzie wiosennej chrobrzanie rozegrali dwa mecze. Na inaugurację rundy wygrali w gościach z Vitalpolem Solec-Zdrój 4:1, ale w minioną niedzielę niespodziewanie zremisowali na swoim boisku z LZS-em Czarnocin 1:1. Wynik został ustalony już w 33 minucie, kiedy wyrównującego gola dla Chobrzan strzelił z rzutu wolnego Damian Musiał. Wcześniej, w 25 minucie, bramkę dla drużyny z Czarnocina zdobył Adam Paczkowski.
– Przeważaliśmy przez większość spotkania. W pierwszym kwadransie mieliśmy trzy stuprocentowe okazje do zdobycia gola, ale byliśmy nieskuteczni. To się zemściło. W drugiej połowie zdobyliśmy gola na 2:1, ale sędzia go nie uznał dopatrując się faulu Rafała Szczygła. W efekcie zremisowaliśmy, co dla nas jest tak naprawdę stratą dwóch punktów niż zyskaniem jednego – mówi Paweł Bochniak, prezes i kierownik drużyny z Chrobrza.
W sobotę, 15 kwietnia, w 14 kolejce Strzelec zagra na wyjeździe z GLKS-em Krasocin. - Jedziemy po trzy punkty. Skoro jest szansa zaatakować pozycję lidera, to trzeba to zrobić. Poza tym w składzie na mecz po raz pierwszy wiosną znajdzie się nasz najlepszy strzelec Michał Kukla, który niedawno wrócił z zagranicy – dodaje Paweł Bochniak. Przypomnijmy, że ten zawodnik jesienią zdobył 9 goli.
Mecz z GLKS-em Krasocin o godzinie 11.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?