Kulturalna kolejka

Kilka radiowozów, karetka pogotowia oraz metalowe barierki ustawione przed głównym wejściem okazały się niepotrzebne. Podczas sobotniego otwarcia kieleckiego "Media Marktu" kielczanie nie przypuścili takiego szturmu, jak ostatnio w Łodzi podczas wyprzedaży.

Najbardziej niecierpliwi klienci pojawili się przed sklepem już około trzeciej w nocy. O godzinie szóstej w momencie otwarcia placówki, kolejka liczyła ponad dwieście osób. Kiedy ochroniarze wpuścili wszystkich chętnych, zaczęło się wielkie kupowanie. Chyba jeszcze nigdy żaden sklep w Kielcach nie zanotował takich obrotów o tak wczesnej porze. Ludzie stali w kolejkach do kasy, taszcząc przed sobą wielkie 28-calowe telewizory po 999 złotych, komputery, drukarki, markowe odtwarzacze DVD po 399 zł, itp. Wielu uważało, że otwarcie "Media Marktu", to doskonała okazał do tańszych zakupów, inni byli z kolei wyraźnie zawiedzeni, że nie znaleźli takich okazji, jak w Łodzi, gdzie walkmany sprzedawano po złotówce, a DVD po 90 zł. Jeszcze inni zwracali uwagę, że sprzęt RTV i AGD generalnie już staniał po naszym wejściu do Unii Europejskiej. Widać to było szczególnie po artykułach droższych. Coś co jeszcze pół roku temu kosztowało na przykład 4700-4900 zł teraz można kupić już za około 3900 zł.

Otwarcie w Kielcach "Media Marktu" sprowokowało do działań również konkurencję. W sobotę tuż przed głównym wejściem do tego sklepu konkurencja wywiesiła swoje bannery reklamowe z równie atrakcyjnymi przecenami, a w innych punktach sprzedaży w Kielcach znaleźliśmy tego dnia promocję na kompletne kino domowe bardzo dobrej marki za... 650 złotych. Nam klientom wypada się tylko cieszyć, bo na ostrej konkurencji jeszcze nigdy nie straciliśmy, a wręcz przeciwnie.