Nowoczesna posłanka Scheuring-Wielgus doprowadziła ruch emancypacji kobiet do szczytu aberracji szczytując intelektualnie na jednym z wieców słynnym już hasłem: „Precz z dyktaturą kobiet!”. Szok był tak wielki, że inne, egzaltowane damy na tym wiecu, niczym stado baranów-czyli facetów (żeby się panie nie czuły niedocenione), beczały za panią Wielgus a nawet Scheuring: „Precz z dyktaturą kobiet!”, co skwapliwie podchwycili wredni - a jakże - faceci. Zastanawiałem się, czy to ja dostałem udaru mózgu czy też rozdwojenia jaźni dostały i pani Scheuring i pani Wielgus - mówi Leszek Kumański.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!