Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kwesta na ratowanie zabytkowych grobów w Pińczowie

Bartłomiej Bitner
- Tegoroczna kwesta na pińczowskim cmentarzu będzie już 22 – mówi Jerzy Puk, przewodniczący Towarzystwa Przyjaciół Ponidzia.
- Tegoroczna kwesta na pińczowskim cmentarzu będzie już 22 – mówi Jerzy Puk, przewodniczący Towarzystwa Przyjaciół Ponidzia.
Po raz 22 odbędzie się kwestowanie na pińczowskiej nekropolii. Będzie to jedyna kwesta w powiecie

Członkowie Towarzystwa Przyjaciół Ponidzia i harcerze z pińczowskiego gimnazjum numer 2 kwestować będą na cmentarzu w Pińczowie 1 listopada. Zbiórka pieniędzy zostanie przeznaczona na renowację trzech zabytkowych nagrobków.

Tegoroczna kwesta potrwa tylko jeden dzień. Odbędzie się w niedzielę, 1 listopada. Kwestujący będą stać głównie przy bramach wejściowych na cmentarz przy ulicy Grodziskowej w Pińczowie.

- Kwestować będzie piętnaście osób. Łatwo się ich rozpozna, bo będą mieli przy sobie białe puszki, które właśnie kończymy przygotowywać – mówi Jerzy Puk, przewodniczący Towarzystwa Przyjaciół Ponidzia.

Dochód ze zbiórki zostanie przeznaczony na ratowanie zabytkowych nagrobków. W zeszłym roku zebrano dokładnie 3 tysiące 155 złotych.

- Zostały przeznaczone na remont pięciu nagrobków na pińczowskim cmentarzu, a ściślej kwota 2,5 tysiąca złotych. Reszta poszła na odnowę przydrożnej figury Świętego Jana Nepomucena w Chrobrzu w gminie Złota. Oczywiście była to tylko cząstka całej sumy, z jaką poczyniono prace renowacyjne, bo na ten cel otrzymaliśmy w tym roku dotację od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Kielcach – wyjaśnia Jerzy Puk.

XVII-wieczna figura Świętego Jana Nepomucena jest jednym z ważniejszych zabytków w gminie Złota. Została zniszczona w czasie II wojny światowej w wyniku bombardowań. Po tym zdarzeniu mieszkańcy Chrobrza przenieśli znad rzeki Nidy, gdzie pierwotnie ją usytuowano, na podwórko przed jednym z domów. Tam została zabezpieczona drutami oraz stalową ramą. – Wartość historyczna i kulturowa figury jest ogromna. Okoliczni mieszkańcy opowiadają, że podczas ostatniej powodzi ponoć woda dotarła do figury i nagle cofnęła się, a trzeba wiedzieć, że Nepomucen jest patronem jezuitów, spowiedników i tonących, a także patronem mostów – opowiada Jerzy Puk.

Prace przy figurze już się zaczęły. Na razie trwa realizacja pierwszego etapu jej odnowy, którego koszt oszacowano na 14 tysięcy 600 złotych. 87 procent tej sumy stanowi wspomniana dotacja.

- W tym roku za zebrane pieniądze chcielibyśmy odnowić co najmniej trzy zabytkowe, ale zniszczone, czy to przez wandali, czy to przez upływający czas nagrobki. Naturalnie część uzyskanej sumy będziemy chcieli przeznaczyć na wspomnianą figurę, do której całkowitej odnowy jeszcze trochę brakuje – mówi Jerzy Puk. Dodaje, że liczy na wsparcie ze strony mieszkańców. – Warto wspierać takie cele, jak remontowanie zabytkowych nagrobków. To przecież odświeżanie historii dla przyszłych pokoleń – podkreśla.

Dwudziesta druga kwesta na pińczowskiej nekropolii będzie jedyną prowadzoną w naszym powiecie.

Kwestujący harcerze oraz członkowie Towarzystwa Przyjaciół Ponidzia będą prowadzić zbiórkę pieniędzy w godzinach 10-14.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie