Real był w tym spotkaniu stroną przeważającą, ale długo nie potrafił udowodnić swojej wyższości nad rywalem.
Prowadzenie objął na chwilę po strzale Luki Modricia sprzed pola karnego. Na chwilę, ponieważ arbiter dopatrzył się spalonego u dwóch graczy Realu, którzy absorbowali uwagę bramkarza Celty i słusznie gola nie uznał.
Chwilę później Królewscy strzelili już jak najbardziej prawidłową bramkę.
Na 2:0 wynik ustalił Gareth Bale. Czyżby to była zapowiedź powrotu formy Walijczyka?
Zidane zaliczył udany powrót i już nieco zmienił zespół. Jedną z pierwszych decyzji było posadzenie na ławce Thibaut Courtois i postawienie w bramce na jednego ze swoich ulubieńców z czasów pierwszej kadencji, Keylora Navasa. A do tego Isco, czy Marco Asensio. Czas pokaże, czy do decyzja na stałe.
Real Madryt - Celta Vigo 2:0 (0:0)
Isco 62, Bale 77.
Real: Navas - Odriozola, Varane, Ramos, Marcelo - Modrić (Valverde 77), Kroos - Bale, Isco (Ceballos 63), Asensio - Benzema (Mariano 82)
Celta: Blanco - Comesana, Costas, Araujo, Junca (Hoedt 4) - Yokuslu (Beltran 75), Lobotka - Sisto, Mendez, Boufal (Hjulsager 68) - Gomez.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?