Do 55-letniej mieszkanki tej gminy zatelefonował jakiś człowiek, który zagroził jej, że jeśli kobieta nie zapłaci 2400 złotych, na jej posesji wybuchnie bomba.
Policjanci przeszukali posesję, ładunku nie odnaleźli. Mówią, że 55-latka nie chce ścigania tego, kto do niej zadzwonił - uznała, że ktoś jej zrobił taki żart.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!