Łagów lepszy od Bielin w meczu kontrolnym (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Nidzianka Bieliny - ŁKS Georyt Łagów 1:3 (1:2), Sebastian Satro - Szymon Bochniak, Damian Gil, Mateusz Żak.
Nidzianka: Iwan - Sot, Mateusz Pindral, Satro, Marcin Pindral - Kobus, Adamczyk, Buras, Bąk - Radek, Maciejski oraz Sito, Bera, Krzysiek, Chlewicki, Gałka, Skrzyniarz, Gajda, Rzepka.
ŁKS: Dudek - Ł. Dziarmaga, Jaworek, Grzesik, A. Kołbuc - Piotrowicz, Gryz, Kamiński, Brudek -
Bochniak, Gil oraz Sitarz, Bęben, Żak, Włodarczyk, Masłowski, S. Kołbuc, Szachowicz.

W zespole z Bielin zagrało czterech nowych zawodników. Pozyskani z GKS Górno Robert Radek i Bartosz Sot, a także testowani Jakub Buras z Zenitu Chmielnik oraz Daniel Kobus z MSS Masłów.
Natomiast w łagowskiej drużynie wystąpili, pozyskany z Nidzianki Bieliny Szymon Bochniak oraz wychowanek drużyny z Łagowa Albert Brudek, który ostatnio występował w GKS Nowiny. Wcześniej grał w Granacie Skarżysko i Lubrzance Kajetanów.

- Był to nasz pierwszy sparing. Zależało nam na tym, żeby wybiegać całe 90 minut. W pierwszej połowie z dobrej strony pokazali się nowy zawodnicy Arnold Brudek i Szymon Bochniak. Chciałbym też wyróżnić dwóch młodych chłopców Mateusza Żaka i Sebastiana Kołbuca, którzy doszli do nas z zespołu juniorów. Mimo młodego wieku pokazali się oni z bardzo dobrej strony na tle niezłego rywala - mówi Paweł Jaworek, grający trener ŁKS Georyt Łagów.

- Był to bardzo szybki mecz. W pierwszej połowie, gdy grały silniejsze jedenastki było wiele sytuacji podbramkowych. Widać było różnice lig, w których występują oba zespoły. Pierwszą bramkę dla naszych rywali zdobył nasz były zawodnik Szymon Bochniak - mówi Andrzej Wiącek, trener Nidzianki Bieliny.

Spotkanie prowadziła trójka sędziowska w składzie: Damian Gawęcki oraz Mateusz Kowalski, Kamil Wiącek.

Piast Stopnica - Piast Osiek - mecz się nie odbył, goście nie dojechali.