Ważne
Ważne
W najbliższej, już w sobotę 11 maja o godzinie 17 KSZO 1929 Ostrowiec podejmowany będzie przez pińczowską Nidę. Oba zespoły to beniaminkowie III ligi. Lepiej w rozgrywkach radzą sobie gracze KSZO, choć jesienią przy Świętokrzyskiej po bramkach Tomasza Bisikiewicza i Krystiana Zaręby triumfowała Nida. Jaki rezultat padnie w rewanżu? Wynik podamy tuż po zakończeniu spotkania na WWW.ECHODNIA.EU/SPORT.
Po dwóch wygranych z rzędu, gracze KSZO wreszcie plasują się na miejscu niezagrożonym spadkiem z III ligi. W sobotę zmierzą się w Pińczowie z Nidą, a więc zespołem, z którym wspólnie awansowali do III ligi.
To był łaskawy tydzień dla KSZO 1929 Ostrowiec. Przed tygodniem po wygranym 1:0 meczu z Wierną Małogoszcz, kibice Wiernej mieli wiele pretensji do arbitrów tego spotkania, między innymi za brak reakcji w sytuacji, gdy dwukrotnie zawodnicy KSZO zagrywali w polu karnym ręką. Następnie, Wydział Dyscypliny Małopolskiego Związku Piłki Nożnej, po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego po incydencie w meczu KSZO 1929 Ostrowiec - Hutnik Kraków, kiedy to fani pomarańczowo-czarnych odpalili na stadionie pirotechnikę, postanowił tylko upomnieć klub KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski za brak zapewnienia należytego porządku i bezpieczeństwa na stadionie i wezwał do poprawy zabezpieczenia spotkań na obiekcie klubu. Z kolei w sobotę 3 maja w pojedynku z Janiną Libiąż, pomarańczowo-czarni sięgnęli po komplet punktów, choć jeszcze na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry przegrywali 1:2.
Ostatni mecz
Ostatni mecz
KSZO 1929 Ostrowiec - Janina Libiąż 3:2 (1:1). Bramki: 0:1 Sebastian Chojnowski 3 minuty, 1:1 Kamil Dziadowicz 26, 1:2 Jan Pawlak 50, 2:2 Marcin Sudy 86, 3:2 Michał Kosowski 88. KSZO 1929: Zacharski - Stachurski, Sudy, Lasocki, Barański - Mąka, Dryka (64. Stawiarski), Mikołajek (87. Kijanka), Dziadowicz - Skwarliński (46. Czerwiński), Kosowski.
W ekipie gości za 4 żółte kartki nie mógł zagrać najlepszy strzelec III ligi małopolsko-świętokrzyskiej, Piotr Witoń. Mimo to, już w 3 minucie gry błąd defensywy KSZO wykorzystał Sebastian Chojnowski. Strzelec bramki musiał jednak z powodu kontuzji opuścić boisko już w 24 minucie, co osłabiło siłę ofensywną zespołu z Libiąża. Zaledwie dwie minuty po tej sytuacji, gracze KSZO doprowadzili do remisu. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Mateusz Mąka, a Kamil Dziadowicz przy biernej postawie Karola Półtoraka precyzyjnym strzałem przy słupku skierował futbolówkę do siatki. Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. W 50 minucie rajd zawodnika gości, który na prawym skrzydle mijał zawodników KSZO niczym slalomowe tyczki, wykończył zupełnie nie pilnowany Jan Pawlak. Ambitna walka zaprocentowała w końcówce. W 86 minucie Marcin Sudy w zamieszaniu w polu karnym doprowadził do remisu, a w 88 bramkę na wagę trzech punktów strzelił Michał Kosowski.
Zawodnicy KSZO 1929 po raz drugi w sezonie zanotowali serię dwóch zwycięstw z rzędu, a po raz pierwszy wyśrubowali rekord czterech kolejnych spotkań bez porażki. I choć dolne rejony tabeli mocno się spłaszczyły, pomarańczowo-czarni wreszcie znaleźli się na miejscu gwarantującym bezpieczne pozostanie w lidze. Do końca sezonu do rozegrania pozostało jeszcze siedem kolejek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?