Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legia Warszawa - Korona Kielce 1:0

Dorota KUŁAGA [email protected], /esw/
Korona przegrała w wyjazdowym meczu z Legią Warszawa 0:1.
Korona przegrała w wyjazdowym meczu z Legią Warszawa 0:1. fot.Łukasz Wójcik
Piłkarze Korony przegrali z Legią 0:1. To był ostatni mecz w tym sezonie, udanym dla kieleckiej drużyny

[galeria_glowna]

1300 kibiców

1300 kibiców

Niedzielny mecz Legii z Koroną oglądało aż 1300 kibiców kieleckiej drużyny. To zdecydowany rekord frekwencji w tym sezonie na spotkaniu wyjazdowym z udziałem ekipy Leszka Ojrzyńskiego.

Legia Warszawa - Korona Kielce. Zobacz zapis relacji live - WEJDŹ

Legia Warszawa - Korona Kielce 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Rafał Wolski 64.
Legia: Kuciak - Jędrzejczyk, Żewłakow Ż, Choto, Kiełbowicz - Kucharczyk, Gol Ż, Rzeźniczak Ż, Wolski Ż, Żyro - Ljuboja.
Korona: Małkowski 6 - Golański 5 Ż, Malarczyk 5, Kijanskas 5 Ż, Lisowski 5 Ż - Vuković 6, Jovanović 6 - Korzym 5, Lenartowski 5, Kuzera 5 - Stano 5.
Zmiany: Legia: 23' Wawrzyniak za Kiełbowicza, 46' Radović CZ 87 za Kucharczyka, 79' Efir za Wolskiego. Korona: 73' Gołębiewski nie klas. za Lenartowskiego, 73' Kiełb nie klas. za Kuzerę, 80' Lech nie klas. za Golańskiego. Sędziował: Paweł Gil z Lublina. Widzów: 24 351.

W meczu kończącym rozgrywki ekstraklasy piłkarze Korony przegrali w Warszawie z Legią 0:1. Zwycięską bramkę zdobył dla gospodarzy Rafał Wolski, jeden z kadrowiczów na Euro. Kielczanie zakończyli sezon na piątym miejscu, a Legia na trzecim.

Zanim zaczął się mecz, piłkarze Legii nasłuchali się trochę ostrych słów pod swoim adresem. "Gdzie jest mistrzostwo, hej Legia gdzie jest mistrzostwo?", "Po co wy gracie, jak wy ambicji nie macie", "Piłkarzyki - pajacyki" - skandowało kilka tysięcy osób na "Żylecie".

MUSIAŁ PRZERWAĆ MECZ

Już te okrzyki wskazywały na to, że spokojnie to spotkanie przebiegać nie będzie. I tak też było. Po 30 sekundach gry sędzia Paweł Gil musiał przerwać mecz, ponieważ na boisko poleciały race i petardy, jedna wylądowała w bramce Dusana Kuciaka. Spiker apelował o spokój, o opanowanie złych emocji, mówił o poważnych konsekwencjach, ale kibice nie wzięli sobie tego do serca. Odpuścili dopiero po ośmiu minutach i wtedy zawodnicy mogli kontynuować grę.

Pierwsi groźną sytuację stworzyli zawodnicy Korony - w 18 minucie główkował Maciej Korzym, ale Dusan Kuciak był na posterunku. Legia odpowiedziała w 30 minucie - Danijel Ljuboja próbował przelobować Zbigniewa Małkowskiego, ale bramkarz Korony nie dał się zaskoczyć. W 40 minucie mocnym strzałem z ponad 30 metrów popisał się Piotr Malarczyk, ale Kuciak odbił futbolówkę. W 45 minucie kielczanom dopisało szczęście - po strzale Michała Kucharczyka udanie interweniował Zbigniew Małkowski, a po dobitce piłka odbiła się od słupka i ponownie padła łupem bramkarza Korony.

CIEPŁE PRZYJĘCIE "VUKO"

Piłkarzy Legii wychodzących na drugą powitały gwizdy…swoich kibiców. Bardzo ciepło powitali oni natomiast Aleksandara Vukovicia, byłego kapitana warszawskiej drużyny. To właśnie popularny "Vuko" w 51 minucie kapitalnie dograł do Macieja Korzyma, ten wyszedł sam na sam z Kuciakiem, ale górą w tym pojedynku był bramkarz Legii. To była najlepsza okazja żółto-czerwonych do strzelenia gola. Więcej precyzji wykazał natomiast w 64 minucie Rafał Wolski, jeden z zawodników Legii powołanych przez Franciszka Smudę na Euro. Technicznie uderzył z rzutu wolnego i zaskoczył Małkowskiego. Korona próbowała odrobić straty, ale bez efektu. Przegrała ten mecz 0:1 i zakończyła sezon na piątym miejscu w tabeli.

Mówią trenerzy:

Mówią trenerzy:

Leszek Ojrzyński, trener Korony: - Muszę pogratulować drużynie gospodarzy zdobycia trzech punktów. Nam się ta sztuka nie udała. Tym razem stały fragment, rzut wolny bezpośredni, odebrał nam szansę, bo nie udało nam się po nim stworzyć żadnej klarownej sytuacji. My dzisiaj po raz kolejny straciliśmy punkty i na pewno się z tego nie cieszymy. Chcieliśmy tu sprawić niespodziankę, może nie graliśmy ładnie, ale chcieliśmy tu zagrać skutecznie.

Maciej Skorża, trener Legii: - Mecz przebiegał generalnie pod nasze dyktando, chociaż, jak cała ta runda, był nerwowy i szarpany. Nie stwarzaliśmy zbyt wielu sytuacji, a te, które stwarzaliśmy, marnowaliśmy lub brakowało szczęścia. W drugiej połowie graliśmy lepszy mecz, bardziej płynny. Więcej zagrażaliśmy bramce Korony. Bramka Rafała Wolskiego dała nam trzy punkty i bardzo się z niej cieszę. Liczyliśmy jednak, że dzisiaj będziemy w zupełnie innym miejscu i w innych nastrojach.

PO MECZU POWIEDZIELI

Rafał Wolski, pomocnik Legii, zdobywca zwycięskiej bramki: - Chcieliśmy w dobrym stylu zakończyć ten sezon. Punkty zdobyliśmy, ale niewiele nam dały. Jeśli chodzi o strzał z rzutu wolnego, to przeważnie uderza Danijel Ljuboja. W tym sezonie zdobył już dwie fajne bramki. Tym razem ja strzeliłem, dobrze, że udało się zdobyć bramkę.

Kamil Kuzera, pomocnik Korony: - Nie zagraliśmy złego meczu, ale popełniliśmy trochę błędów. Ja wróciłem do drużyny po pauzie za kartki. Trudno jest po przerwie wejść do zespołu i grać na wysokich obrotach. Staraliśmy się z Maćkiem Korzymem, żeby wypaść jak najlepiej. To był ostatni mecz w tym sezonie, teraz spokojnie potrenujemy do końca maja, a później czekają nas urlopy. Życie pokazuje, że dużo można osiągnąć, jeśli się chce i ciężko się pracuje. Chciałbym też podziękować kibicom za doping i za to, że tak licznie przyjechali do Warszawy. Z tego co wiem, po powrocie mamy się spotkać pod klubem.

Jacek Kiełb, pomocnik Korony: - Kibice Legii nie dopingowali swoich zawodników, na pewno grało im się trudno, ale dali radę wygrać. Ja dziękuję kieleckim kibicom za to, że tak licznie przyjechali do Warszawy i dobrze nas dopingowali. Gdzie zagram w przyszłym sezonie? Jeszcze nie ma decyzji, czy wracam do Lecha, czy będę występował w innym klubie. Na razie staram się o tym nie myśleć, chociaż nie jest łatwo.

Michał Żyro, pomocnik Legii: - Mieliśmy w tym roku świetne mecze i mieliśmy takie porażki, na które nie mogliśmy później patrzeć. Pod koniec mieliśmy nieszczęsną serię, gdy nie potrafiliśmy wygrać meczu. Dzisiaj pokonaliśmy Koronę, mamy trzecie miejsce, ale na układ tabeli specjalnie nie patrzymy, bo interesowało nas tylko pierwsze miejsce. Szkoda, że nie zdobyliśmy podwójnej korony.

STATYSTYKI

Legia Korona
1 bramki 0
4 strzały celne 4
7 strzały niecelne 1
0 poprzeczki 0
1 słupki 0
17 faule 24
2 spalone 3
0 zagrania ręką 2
29 rzuty wolne 19
2 rzuty rożne 2
5 kartki 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie