**PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa - Korona Kielce RELACJA LIVE
Abu rozpocząć śledzenie relacji na żywo wystarczy kliknąć poniżej:**
Przed Koroną bardzo ważne spotkanie, co nie jest dla niej raczej niczym nowym. Klub od kilku miesięcy starał się bezskutecznie wydostać ze strefy spadkowej i każdy zdobyty przez nią punkt był dla niego bezcenny. Teraz, kiedy po trzech kolejnych meczach bez porażki (wygrane 1:0 z Zagłębiem Lubin i 3:0 z Rakowem Częstochowa u siebie oraz remis 0:0 z Lechem w Poznaniu) w końcu kielczanie zdołali wyjść na powierzchnię, od razu pojadą na spotkanie z jednym z najmocniejszych zespołów w ligowej stawce.
Mateusz Spychała: Mecz z Legią motywuje, nie wiąże nóg (WIDEO)
- Mamy świadomość gdzie gramy i tego, co się wydarzyło w Kielcach podczas meczu z Legią. Z jednej strony szanujemy przeciwnika, ale z drugiej drzemie w nas sportowa złość za oddanie jednego punktu w ostatnich sekundach meczu. Jest to też dobry moment na potwierdzenie, że nasze trzy ostatnie spotkania i tendencja wzrostowa, jeśli chodzi o formę, to nie jest przypadek - powiedział przed spotkaniem Mirosław Smyła, trener kieleckiej Korony.
Oba zespoły mierzyły się ze sobą w lipcu tego roku w ramach drugiej kolejki obecnego sezonu. Wówczas Korona po pierwszej połowie meczu remisowała 1:1, ale w czwartej minucie doliczonego czasu gry Walerian Gwilia zdobył bramkę dla zespołu ze stolicy Polski i zapewnił mu triumf, do czego nawiązywał szkoleniowiec Żółto-Czerwonych.
On sam może być na pewno zadowolony z faktu dobrej sytuacji kadrowej przed wyjazdem do Warszawy. Problemem jest jedynie obsada pozycji lewego obrońcy. Pod nieobecność pauzującego za nadmiar żółtych kartek Michała Gardawskiego, konkurentów do gry w jego miejsce jest dwóch - Daniel Dziwniel i Nemanja Miletić, który wciąż czeka na debiut w barwach kieleckiego zespołu.
- Zagra zawodnik przygotowany do meczu, który spełnia nasze oczekiwania. Swój akces do gry zgłosił Nemanja Miletić, który wypadł dobrze w meczu trzecioligowych rezerw. Sam jestem zdziwiony tym, jak szybko dochodzi do siebie. Są różne możliwości, zarówno Daniel Dziwniel, jak i Nemanja wyglądają bardzo dobrze i są głodni gry - dodał szkoleniowiec Korony.
Mirosław Smyła: Miletić zrobił wrażenie, Żyro będzie lepszy (WIDEO)
Legia w tym sezonie świetnie radzi sobie w meczach z zespołami z dolnych rejonów tabeli i to właśnie z nimi wygrała osiem meczów, a z drużynami z pierwszej ósemki zaledwie jeden. W ostatnich tygodniach w Warszawie wysokich porażek doznały Wisła Kraków (0:7) oraz Górnik Zabrze (1:5). Jakiej Korony możemy się więc spodziewać na tle Legii, która potrafi tak bardzo zdominować przeciwnika na swoim boisku?
- Mam nadzieję, że skutecznej, zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Legia strzela gros bramek w fazie przejściowej, a więc przez szybki atak tuż po przejęciu piłki. To niuanse taktyczne, ale musimy być czujni. Chciałbym, żebyśmy pokazali większą pewność siebie, wiarę w swoje możliwości i umiejętność przeciwstawienia się przeciwnikowi - powiedział również trener Smyła.
Mecz z Legią w Warszawie niewątpliwie będzie szczególnym dla Michała Żyry, który jest wychowankiem 13-krotnych mistrzów Polski i zagrał w ich barwach 96 meczów w ekstraklasie.
- To bardzo szczery chłopak, który jest ultra zaangażowany w zajęcia. Wchodząc na boisko w każdym meczu pokazuje, że jest zawodnikiem wartościowym i myślę, że z każdym kolejnym tygodniem będzie wyglądał jeszcze lepiej. Jego potencjał jest na pewno dużo wyższy, niż sam Michał czuje, w jakiej jest dyspozycji. On i w tym meczu i w każdym kolejnym pokaże, że nie ma znaczenia z kim gra, tylko to, co chce zrobić na boisku - dodał szkoleniowiec Korony.
Jedyny mecz w Warszawie z Legią Korona wygrała w sezonie 2015/2016. Podopieczni Marcina Brosza, który wówczas pracował w kieleckim klubie, zwyciężyli 2:1. W pierwszej połowie dla gości do bramki trafił Przemysław Trytko. Po przerwie do remisu strzałem z rzutu karnego doprowadził Nemanja Nikolić, a wynik w doliczonym czasie gry do drugiej połowy ustalił Michał Przybyła.
Korona Kielce - Legia Warszawa NA ŻYWO. Transmisja tv i online.
Transmisję na żywo z tego spotkania przeprowadzą stacje Canal+ Sport oraz Canal+ Sport 3. Początek o godzinie 20. Oba te kanały są dostępne online w platformach NC+GO oraz PLAYER.TV.
Przewidywane składy:
Legia: Majecki – Vesović, Jędrzejczyk, Lewczuk, Karbownik – Martins, Antolić – Wszołek, Gwilia, Novikovas – Niezgoda.
Korona: Kozioł – Spychała, Kovacević, Marquez, Miletić – Lioi, Gnjatić, Żubrowski, Cebula – Żyro, Papadopulos.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?