Leje się z sufitu. Koszmar mieszkańców bloku przy ulicy Źródłowej

- Woda zalewa cały sufit łazienki, wilgoć wychodzi także na ścianie klatki. Muszę teraz jakoś zabezpieczyć sufit od wewnątrz, ale problem jest z dachem, to on powinien zostać naprawiony - uważa pani Helena. Podkreśla, że przez cieknąca wciąż wodę, dewastacji ulega jej łazienka, która niedawno była remontowana. - Leje się tak bardzo, że ustawione na oknie miednice potrafią się zapełnić wodą - dodaje Danuta Gil, córka pani Heleny.

NIEDAWNO REMONTOWALI

Z tym problemem zwróciliśmy się do zarządcy budynku, Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Kielcach. Justyna Borek, kierownik Biura Obsługi Mieszkańców numer 1 w Kielcach informuje, że dach budynku był remontowany w 2003 roku. - Inni mieszkańcy nie zgłaszali nam problemów z jego przeciekaniem. Ta mieszkanka poinformowała nas o tym w ostatni piątek, w sobotę pracownicy usunęli śnieg z dachu, w pierwszej kolejności nad jej mieszkaniem - tłumaczy Borek. Dodaje, że śnieg z dachu tego budynku był usuwany tej zimy już trzy razy i zapewnia, że w razie potrzeby, odśnieżany on będzie ponownie.

TRUDNO ZNALEŹĆ PRZYCZYNĘ

Zdaniem pani kierownik, przyczynę zalewania mieszkania, trudno w tej chwili ustalić. - Nawet śniegu nie usuwa się do samej papy, żeby nie uszkodzić pokrycia dachu. Papa jest na gwarancji, więc usterki są usuwane w jej ramach. Ale naprawy będą możliwe dopiero wtedy, gdy warunki atmosferyczne będą sprzyjające, a dach suchy. I z pewnością przegląd gwarancyjny zostanie wówczas zrobiony i konieczne naprawy także - kwituje kierownik Borek.

Mieszkanki budynku przy Źródłowej podkreślają, że sufit ich mieszkania jest zalewany co roku, każdej zimy i na wiosnę. - To się leje nie od dzisiaj. Ważne, żeby ten dach wreszcie solidnie zrobili - kwituje pani Danuta.